2,99 €
Chwila potrafi zmienić wszystko, wyznaczyć granice, stać się źródłem pięknego prologu, bądź smutnego końca. Czy przewrotny los naprawdę za nas decyduje? Czy życie samo pisze scenariusze? Agacie wystarczył rok, by się o tym przekonać. Rok opisany w pamiętniku. Czas smaku goryczy, poczucia porażki, bezsilności, poszukiwania sensu, zaskakujących spostrzeżeń. Czas, w którym bolesny upadek staje się początkiem nowej drogi i wewnętrznej przemiany. „Pani Nikt” to powieść z przymrużeniem oka i dużą dawką humoru, pełna refleksji, ludzkich rozterek, śmiechu, łez i wiary w poszukiwanie szczęścia. Dominika Budzińska urodziła się w 1972 roku. Autorka serii „Niewolnicy Snów.” Część I i II. Absolwentka Wydziału Zarządzania na Uniwersytecie Warszawskim. Z zawodu marketingowiec. Od wielu lat związana z firmą medialną. Pasjonatka szalonych wypraw i dalekich podróży. Miłośniczka żeglarstwa. Niepoprawna marzycielka żyjąca na pograniczu realizmu i wydumanego świata własnej wyobraźni. Pisanie sprawia jej przyjemność, pozwala oderwać od rzeczywistości i uwolnić myśli. „Pani Nikt – pamiętnik” to trzecia powieść autorki. Rok z życia Agaty, czyli momentami smutna i pełna refleksji historia opisana w niezwykle zabawny sposób.
Das E-Book können Sie in Legimi-Apps oder einer beliebigen App lesen, die das folgende Format unterstützen:
Veröffentlichungsjahr: 2015
Dominika Budzińska
Pani Nikt Pamiętnik
© Copyright by Dominika Budzińska & e-bookowo
Grafika na okładce: shutterstock
Projekt okładki: e-bookowo
ISBN 978-83-7859-530-4
Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo
www.e-bookowo.pl
Kontakt: [email protected]
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie, rozpowszechnianie części lub całości
bez zgody wydawcy zabronione
Wydanie I 2015
Konwersja do epub A3M Agencja Internetowa
Opisana tu historia jest fikcją literacką. Jakakolwiek zbieżność imion, nazwisk, nazw, sytuacji czy zdarzeń jest zupełnie przypadkowa.
Czasami chwila zmienia wszystko...
Nie mam pojęcia, dlaczego właśnie dzisiaj zapisuję pierwszą stronę pamiętnika. Dlaczego w ogóle zapragnęłam ponownie pisać pamiętnik? Powrót do dzieciństwa, do wspomnień? Chęć przywołania nastoletnich wrażeń? Po latach wracam do czasów liceum. Odtwarzam obrazy. Wieczory pełne złotych myśli przelanych na papier. Ogrom emocji notowanych skrzętnie. Morze miłości i nienawiści, suto skropione łzami wielkimi jak groch. Rozmyty atrament, układający tajemnicze wzory na wilgotnych kartkach zeszytu w szerokie linie. Serce przebite strzałą. Kilka chmur, z których siąpi deszcz. Potem słońce z promieniami długimi na szerokość kartki i uśmiechem. Kot z wielką kokardą na czubku głowy. Ogromny piorun, znak zapytania, obłok, a w nim wielokropek. Dziwaczne rysunki kreślone piórem pośród tysiąca słów. Było, minęło. A dzisiaj?
Dzisiaj późnym popołudniem wstąpiłam do niewielkiej księgarni, mieszczącej się w jednej z wąskich uliczek w pobliżu rynku. Codzienna trasa pokonywana w pośpiechu. Dziś nie musiałam się śpieszyć. Dziś popołudniu czas nagle zwolnił, a potem jakby stanął w miejscu. Zegar wyznaczający rytm mojemu dotychczas poukładanemu życiu, na chwilę zatrzymał swoje wskazówki. Poczułam się jak zawieszona w próżni, a właściwie w tej małej księgarni, unosząc się pośród półek wypełnionych książkami. Spędziłam tam dobrą godzinę i zamiast kolejnej czytelniczej pozycji kupiłam gruby, oprawiony ciemnym drewnem kajet. Leżał samotnie w wielkim metalowym koszu z napisem „wyprzedaż”. Pięknie ozdobiony czerwoną kokardą, zapewne w ramach przedświątecznej promocji, aż prosił się by go zabrać ze sobą.