Odnaleźć siebie - Dariusz Krzywdziński - E-Book

Odnaleźć siebie E-Book

Dariusz Krzywdziński

0,0
3,49 €

oder
-100%
Sammeln Sie Punkte in unserem Gutscheinprogramm und kaufen Sie E-Books und Hörbücher mit bis zu 100% Rabatt.
Mehr erfahren.
Beschreibung

„Odnaleźć siebie” Dariusza Krzywdzińskiego to połączenie sensacji z powieścią psychologiczną. Główny bohater powieści Krzysztof, zaangażowany w swoją wojskową karierę, odrzuca miłość swojego życia. Dostaje rozkaz wyjazdu do Afganistanu. Po powrocie z wojny staje się członkiem specjalnej, międzynarodowej grupy zajmującej się rozpracowywaniem europejskiej siatki Al Kaidy. Jednak cały czas w głowie kołatają mu myśli kim jest? Co jest dla niego w życiu ważne? Co daje mu poczucie szczęścia? Jak żyć? W pewnym momencie jego życie zaczyna się zmieniać... Ta trzymająca w napięciu książka to powieść o drodze do samego siebie, do znalezienia w sobie tego, co najistotniejsze. Nie brak tu też wątku miłości i romansu

Das E-Book können Sie in Legimi-Apps oder einer beliebigen App lesen, die das folgende Format unterstützen:

EPUB
Bewertungen
0,0
0
0
0
0
0
Mehr Informationen
Mehr Informationen
Legimi prüft nicht, ob Rezensionen von Nutzern stammen, die den betreffenden Titel tatsächlich gekauft oder gelesen/gehört haben. Wir entfernen aber gefälschte Rezensionen.



Dariusz Krzywdziński "Odnaleźć siebie"

Copyright © by Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o. 2014 Copyright © by Dariusz Krzywdziński, 2014

Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część niniejszej publikacji nie może być reprodukowana, powielana i udostępniana w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody wydawcy.

Skład: Arkadiusz Woźniak INFOX e-booki Projekt okładki: Wydawnictwo Psychoskok Zdjęcie okładki: © gmg9130; sergio37_120; Mara Zemgaliete; matka_Wariatka – Fotolia.com

ISBN: 978‒83‒7900‒226‒9

Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o. ul. Chopina 9, pok. 23, 62-507 Konin

Dariusz Krzywdziński
Odnaleźć siebie

Przeszedłem ileś licznych, bezlicznych dróg tego życia. Się szło... jak pisał mój dawniejszy przewodnik … wiele się przemierzyło ścieżek i bezdroży. Spotkało się wiele istnień zamieszkujący padół tej planety. Był dostatek i niedosyt, ale wciąż się szło, … co goniło, żeby być dalej, żeby spojrzenie było inne na każdą z dróg?

Młodość, a właściwie dzieciństwo jakoś szybko przeminęło. Szybkość ta wydaje się dosyć wyjątkowa z perspektywy lat, które już przeszły, są już poza istnieniem. Bo czy istnieje świat już przeszły, ten przebyty, przeżyty? Czy grzebanie w historii nie jest dalszym istnieniem tego, co było? Czy istnieje świat równoległy do naszego bytu? Tyle lat minęło, a czy jest się człowiekiem mądrzejszym? Tyle pytań, a odpowiedź - czy istnieje?

I

Dworzec pełen ludzi. Wszędzie, gdzie się spojrzało, perony wypełnione masą istnień ludzkich. Nagle wszystkim zachciało się podróżować – pomyślałem. Sami sobie jesteśmy winni, gdybyśmy pomyśleli wcześniej, że chcemy jechać na spotkanie zpapieżem, to można było zaplanować inaczej tę podróż. Ale oczywiście pomysł narodził się godzinę przed odjazdem pociągu. Stoimy, więc pośród tłumu innych wiernych. Pociąg nareszcie wjeżdża na peron, opóźniony jak zawsze, chociaż przejechał zaledwie dwieście kilometrów. Mijają nas wagony już pełne pasażerów. Ludzie jeszcze wbiegu wskakują na schody ina okna. Udaje się nam jakoś wepchnąć do środka, wszyscy wyglądamy jak poupychane śledzie wpuszce.

- Jak tak dalej będzie, to tylko na dachu wolne miejsca zostaną.

- Zobaczysz, że jeszcze wielu ludzi dobije po drodze – ktoś rzuca wodpowiedzi.

Nareszcie jedziemy. Zmęczenie już daje znać osobie, przecież jest po północy, amy jesteśmy wdrodze od dwóch dni. Przemierzyliśmy trochę świata. Zakończenie roku szkolnego tuż za nami, zdobyliśmy jakieś zawody, ale czy jesteśmy już dorośli? Poczucie wolności rozpiera. Co by tu zrobić, żeby dać duszy polatać? Wreszcie sam mogę decydować, co jutro zrobię, wktórą stronę skieruję kroki… myśli kołaczą się, ajednocześnie pustka. Co dalej zżyciem, co robić, gdzie pracować? Jak się ma te osiemnaście lat, niewiele się wie ożyciu. Oboje podjęliśmy decyzję, że będziemy kontynuować naukę. Jak się nie wie, co robić, to taka decyzja była jedyną rozsądną, jaka przychodziła do głowy. Pociąg kołysze równomiernie, oczy same się zamykają, nie wiem jak długo spałem, obudziły mnie jakieś głosy ze środka wagonu.

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!