Więcej sekretów umarlaków - Jonathan Gray - E-Book

Więcej sekretów umarlaków E-Book

Jonathan Gray

0,0
4,99 €

oder
-100%
Sammeln Sie Punkte in unserem Gutscheinprogramm und kaufen Sie E-Books und Hörbücher mit bis zu 100% Rabatt.
Mehr erfahren.
Beschreibung

Światowej sławy archeolog, Jonathan Gray, natknął się na coś, co nim bardzo wstrząsnęło!... całą masę rzeczy, które nie powinny istnieć. Niestety nie znajdowały się one w jednym miejscu, ale istniał do nich „globalny wzór”. Wzór ten ukazał zgubioną naukę i technikę. To interesujące tajemnice, które z jakiś powodów nie mogły dotąd wyjść na światło dzienne. Dlaczego ta, tak osławiona Instytucja, Smithsonian, nadal ukrywa wszelkie dowody na wysoki poziom rozwoju amerykańskich kultur? Dowody na starożytne podróże różnych cywilizacji do Ameryki Północnej, jak też dowody na istnienie ras gigantów, które zamieszkiwały Amerykę? To najbardziej niezwykła książka z zakresu archeologii jaką mogłeś kiedykolwiek mieć w swoich rękach – lub kiedykolwiek zobaczyć! Tą książką jest "Więcej sekretów umarlaków" (tytuł oryginalny: More Dead Men's Secrets). Tajemnice zmarłych jest nagromadzeniem zadziwiających odkryć..... Zgubiona nauka super wychodzi z morskiego dna, dżungli i piasku pustyni naszej planety... wiele zapomnianych tajemnic. To wstrząśnie tobą. Nigdy wcześniej tego nie widziałeś. Zyskaj nową przyjemność. Miej fakty w zasięgu twoich rąk.

Das E-Book können Sie in Legimi-Apps oder einer beliebigen App lesen, die das folgende Format unterstützen:

EPUB

Veröffentlichungsjahr: 2013

Bewertungen
0,0
0
0
0
0
0
Mehr Informationen
Mehr Informationen
Legimi prüft nicht, ob Rezensionen von Nutzern stammen, die den betreffenden Titel tatsächlich gekauft oder gelesen/gehört haben. Wir entfernen aber gefälschte Rezensionen.



Jonathan Gray "Więcej sekretów umarlaków"

Copyright © by Wydawnictwo Psychoskok, 2013 Copyright © by Jonathan Gray, Wiktor Jorkstam, 2013

Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część niniejszej publikacji nie może być reprodukowana, powielana i udostępniana w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody wydawcy.

Skład: Wydawnictwo Psychoskok Projekt okładki: Wydawnictwo Psychoskok Zdjęcie okładki © Andrey Armyagov - Fotolia.com

ISBN: 978-83-7900-093-7

Wydawnictwo Psychoskok ul. Chopina 9, pok. 23, 62-507 Konin tel. (63) 242 02 02, kom.665-955-131

Jonathan Gray
WIĘCEJ
SEKRETÓW UMARLAKÓW

1. Wyprawa

Czy lubisz czytać stare listy? Mam tutaj na myśli, bardzo, bardzo stare listy!Właśnie niedawno temu przerzucałem niewiarygodnie stare, pożółkłe papiery, które należały do mojej matki zczasów, gdy była jeszcze dziewczynką. To naprawdę niezwykłe przeżycie móc cofnąć się wczasie oponad 90 lat. Tego jednak ranka wpadł mi wdłonie znacznie starszy dokument. Dlatego też pomyślałem, że opowiem onim, aby itobie sprawić nieco radości. Dokument ten ma wtej chwili 1609 lat! Tak, to prawda, gdyż został spisany wroku 404 naszej ery! Napisał go, wformie listu, jeden zpasażerów statku, wysyłając następnie tę relację komuś ze swoich bliskich.

Wydarzenie to miało miejsce podczas podróży statkiem przez Morze Śródziemne, gdy na środku morza zostali zaskoczeni przez potężny sztorm. Jak opowiada, był bardzo podejrzliwy, co do kompetencji załogi tego statku Acałą sytuację relacjonował wnastępujący sposób: „Mężczyźni przeklinali, mamrocząc pod nosami, kobiety piszczały histerycznie iwszyscy wzywali na pomoc Boga iswoich bliskich. Jedynie Amarantus (kapitan), był wdobrym humorze, pocieszając się tym, że po zakończeniu rejsu wypłaci swoich dłużników. Zauważyłem, że część pasażerów, którymi byli arabscy żołnierze przynależący do jakiegoś oddziału kawalerii, stała na pokładzie zmieczami wdłoniach. Gdy zapytałem, dlaczego to robią, odpowiedzieli mi, że wolą, wrazie czego, popełnić samobójstwa, oddając swoje dusze powietrzu, niż pozwolić, by zostały pochłonięte przez morze… Wtedy ktoś krzyknął, aby wszyscy, którzy mają przy sobie jakieś złoto, powiesili je na swoich piersiach. Kobiety nie tylko wyjęły złoto, lecz także wszystko inne, co miało jakąś wartość, rozdzielając między siebie kawałki sznurka.

To taka honorowana tradycją praktyka, której powodem jest to, że wrazie utonięcia przy ciele powinna być wystarczająca ilość pieniędzy na pokrycie kosztów pochówku. Tym sposobem, ktokolwiek by takie zwłoki odnalazł, powinien poświęcić im nieco więcej troski! Okręt pędził po rozwścieczonych falach na pełnych żaglach, gdyż wtych okolicznościach niemożliwym było ich opuszczenie. Wielokrotnie chwytaliśmy za liny, próbując popuścić żagle, lecz za każdym razem okazywało się to niemożliwym, gdyż bloki linowe były całkowicie zablokowane. Wszyscy byliśmy podobnie przerażeni, obawiając się, że jeśli nawet udałoby nam się wydostać zkłębiącego się morza, to itak wśrodku nocy wyrzuciłoby nas na jakiś nieznany ląd, co mogło być równie niebezpieczne. Wtaki sposób dotrwaliśmy do świtu, zanim cokolwiek złego się wydarzyło iwkrótce ujrzeliśmy słońce. Muszę przyznać, że jeszcze nigdy nie ucieszyliśmy się tak na widok słońca. Wmiarę jak dzień stawał się coraz cieplejszy, siła wiatru zaczęła słabnąć. Wtedy dopiero można było zająć się żaglami iewentualnie zmienić je na żagle sztormowe. Okazało się to jednak niemożliwym, gdyż kapitan zastawił je przed rejsem wlombardzie. Popuściliśmy jednak żagle, fałdując je, aby zmniejszyć ich powierzchnię ipo 4godzinach ujrzeliśmy ląd, choć wcześniej braliśmy pod uwagę najgorszy scenariusz. Był to jednak odludny kawał lądu, od którego do najbliższej osady było ponad 25 kilometrów. Statkiem rzucało na linie kotwicznej, gdyż nie było tam żadnej przystani, bo druga kotwica został już wcześniej sprzedana, akapitan Amarantus nie miał trzeciej. Gdy dotarliśmy do tak upragnionego lądu, całowaliśmy ziemię, jak własną matkę.

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!