Pani złota rączka – lesbijskie opowiadanie erotyczne - Ruth Ross - E-Book

Pani złota rączka – lesbijskie opowiadanie erotyczne E-Book

Ruth Ross

0,0

  • Herausgeber: LUST
  • Kategorie: Erotik
  • Sprache: Polnisch
  • Veröffentlichungsjahr: 2022
Beschreibung

"Zauważyłam, że nie założyła pod spód stanika. Nie mogłam się oprzeć, by nie zerkać na jej stojące, duże sutki. Moja wyobraźnia zwariowała, chyba od zbyt długiego postu erotycznego, który sobie zrobiłam. Prócz jednorazowych wyskoków nie miałam nikogo na dłużej. Ona już tak..."Julie zaplanowała remont, który zaczyna ją przerastać. W ostateczności kontaktuje się ze swoją dawną partnerką, specjalistką od tematów budowlanych. Okazuje się jednak, że spotkanie nie idzie najlepiej. Do czasu...-

Sie lesen das E-Book in den Legimi-Apps auf:

Android
iOS
von Legimi
zertifizierten E-Readern
Kindle™-E-Readern
(für ausgewählte Pakete)

Seitenzahl: 19

Das E-Book (TTS) können Sie hören im Abo „Legimi Premium” in Legimi-Apps auf:

Android
iOS
Bewertungen
0,0
0
0
0
0
0
Mehr Informationen
Mehr Informationen
Legimi prüft nicht, ob Rezensionen von Nutzern stammen, die den betreffenden Titel tatsächlich gekauft oder gelesen/gehört haben. Wir entfernen aber gefälschte Rezensionen.



Ruth Ross

Pani złota rączka – lesbijskie opowiadanie erotyczne

 

Lust

Pani złota rączka – lesbijskie opowiadanie erotyczne

 

Zdjęcie na okładce: Shutterstock

Copyright © 2022 Ruth Ross i LUST

 

Wszystkie prawa zastrzeżone

 

ISBN: 9788728287941

 

1. Wydanie w formie e-booka

Format: EPUB 3.0

 

Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą Wydawcy oraz autora.

To było ostatnie pudełko, które wylądowało w sypialni. Zerknęłam do salonu i zmarszczyłam brwi. Chyba nigdy nie ogarnę tego bajzlu sama – ale przecież musiałam spróbować.

Od kilku dni przez moje mieszkanie w kamienicy przetaczał się huragan zmian. Postanowiłam postawić na nowy rok z rozmachem i od końca listopada działałam, aby odmienić mdły, stary wystrój salonu. Zaczęłam od niego – i teraz już cieszyłam się, że nie rozwaliłam każdego pokoju po kolei.

Wzięłam się pod boki, przygryzłam wargi. Wszystko szło nie tak, jak zaplanowałam! A byłam przecież freakiem planowania. W korpo pracy siedziałam na wysokim stołku, od którego zrobiłam sobie na chwilę wolne – przed tym, jak zaplanowałam działania dla asystentki i zastępcy. Miałam zrobić remont do świąt i wrócić z lepszym humorem. Tymczasem dostawałam ataku paniki, nad którym z trudem panowałam.

Samodzielnie wyniosłam część mebli z salonu, część podzieliłam i wrzuciłam do sypialni. Nie miałam tam chwilowo łóżka – spałam w gościnnym, ponieważ biurko zajęło o wiele więcej miejsca, niż się spodziewałam. A to?

Zerknęłam na mokre od czegoś pudełko i jęknęłam. Bałam się nawet myśleć, który z moich ulubionych alkoholi właśnie się rozlał. A że był to alkohol, miałam pewność: zapach uciekających procentów szybko rozniósł się po pomieszczeniu. Westchnęłam ciężko i oklapłam. Chyba naprawdę potrzebowałam pomocy.

Ale jedyna osoba, która dysponowała czasem przed świętami i była naprawdę dobra, szczerze mnie nienawidziła – a przynajmniej jeszcze rok temu, kiedy rozstawałyśmy się w iście piekielnej atmosferze. To był grudzień, równie trudny czas, co teraz, ale taki… inny. Miałam problemy z równowagą życie – praca i mojej eksdziewczynie absolutnie się to nie podobało.

Ale z drugiej strony… czy mogłabym po prostu do niej napisać i spytać, czy przez wzgląd na stare czasy miałaby chwilę na mój remont?

Potrząsnęłam głową, kiedy zadzwonił telefon. Sięgnęłam po komórkę i odebrałam połączenie od szefa.

– Jak tam twój urlop, zaległy od trzech lat? Mam nadzieję, że wypoczywasz na Bahamach albo w innym ładnym i ciepłym miejscu.