4,49 €
Wygrywanie,jak kart życia odkrywanie,pasjonujące jest niesłychanie.O tym, ile mieścizawodów i boleści,poradnik ten nie zdołał streścić... „Konkursy służą wygrywaniu” – tak myśli przeważnie każdy konkursowicz, kiedy zaczyna nieśmiało zaliczać się do owego szlachetnego grona. Czy jest tak jednak naprawdę? Jeżeli tak, to w jaki sposób najskuteczniej osiągnąć ów wymarzony cel – wygrywać?Co, jeśli konkurencja okazuje się zbyt trudną do pokonania, zaś organizator – wielce podejrzany, czy wręcz: nieuczciwy?Jakie mogą być rodzaje najskuteczniejszych zgłoszeń oraz samych konkursów i loterii? Co zrobić, aby nie stać się niebezpiecznym dla siebie i najbliższego otoczenia maniakiem konkursowym? Czy warto zawsze, wszędzie i wszystko wygrywać? Spis treściWSTĘPROZDZIAŁ PIERWSZY ZASADY OGÓLNE1. Spokojnie, to tylko konkurs2. Mania – niebezpieczna rzecz3. Mozaikowo4. Nade wszystko: odpowiedzialność. Osoba publiczna5. Nade wszystko: odpowiedzialność. Rodzina6. Gęsty zagajnik konkursowy, czyli zaczynamy od planowania7. Regulamin – świętość8. Konkursowicz? Ratuj się, kto może!9. Człowiek konkursowiczowi… wilkiem10. Paragonowe handlowanie11. Co z tym Regulaminem?!12. Wredna baba13. Długość ma (jednak) znaczenie14. Konkursy znikające15. Wór zastrzeżeń16. Uwaga na paragony!17. Zawód – konkursowicz18. Pułapki lokalnych sklepików19. Zero wyobraźni, za grosz logiki20. Konkursomania jako groźna choroba zakaźna21. Na bok znaczki i modele!22. Szał ro(zdrapywanych) ciał23. Urlopowe usprawiedliwienia24. „Wstrzelić się w czas”, czyli Wilhelm Tell mile widziany25. Chwalmy głupotę, niekoniecznie w… Rotterdamie26. Przewidywalne telefony do niepokornych cielątROZDZIAŁ DRUGI ZGŁOSZENIA KONKURSOWE1. Plagiaty, ach te plagiaty!2. W pułapce chomikowania3. Co rok - prorok, a co gazetka, ta sama kobietka!4. Kasjerka – nie taki znowu złych fach!5. Konkursy (bez) talentów, czyli skąd się biorą „laurki”6. Krok po kroku7. Wazeliniarstwo8. Konkursy „klikane” - zmora zabieganych9. Konkursy „klikane i nie tylko”10. Zaskakujące rozmnożenia11. Kto pierwszy ten… zagrożony, czyli bądź moją hostessą!12. Wszechstronnie uzdolnieni13. Kuponowy zawrót głowy14. Ja – królik15. Dieta-cud kontra japoński zapaśnik16. Stomatolodzy darowanych chabet17. Śpiącą Królewną mi bądź!18. Fikcyjna dostępność… niedostępnych19. SMS-owe studnie20. Pomylenie z poplątaniem, czyli wieloznaczność wyrażeń konkursowych21. Notarialne poświadczenia a regulaminy22. „Technika, technika, królestwo za technika!”, czyli oddam wszystko za… speca od wszystkiego23. Jeden ogień, sto pieczystychROZDZIAŁ TRZECI NAGRODY1. Ilość masowa… rekordzistów2. Nagród w bród!3. Chomikowanie nagród wobec zdrowego rozsądku4. Wierność popłaca5. Święte prawo sprytnego konsumentaZAKOŃCZENIE
Das E-Book können Sie in Legimi-Apps oder einer beliebigen App lesen, die das folgende Format unterstützen:
Veröffentlichungsjahr: 2015
Karolina Ciernicka
Wygrywam!
JAK „WYGRYWAĆ Z GŁOWĄ”
MINI-PORADNIK DLA KONKURSOWICZÓW
© Copyright by
Karolina Ciernicka & e-bookowo
Grafika na okładce: shutterstock
Projekt okładki:
e-bookowo
ISBN 978-83-7859-636-3
Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo
www.e-bookowo.pl
Kontakt: [email protected]
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie, rozpowszechnianie części lub całości
bez zgody wydawcy zabronione
Wydanie I 2015
Konwersja do epub A3M Agencja Internetowa
„Konkursy służą wygrywaniu” – tak myśli przeważnie każdy konkursowicz, kiedy zaczyna nieśmiało zaliczać się do owego szlachetnego grona. Czy jest tak jednak naprawdę? Jeżeli tak, to w jaki sposób najskuteczniej osiągnąć ów wymarzony cel – wygrywać? Co, jeśli konkurencja okazuje się zbyt trudną do pokonania, zaś organizator – wielce podejrzany, czy wręcz: nieuczciwy? Jakie mogą być rodzaje najskuteczniejszych zgłoszeń oraz samych konkursów i loterii? Co zrobić, aby nie stać się niebezpiecznym dla siebie i najbliższego otoczenia maniakiem konkursowym? Czy warto zawsze, wszędzie i wszystko wygrywać?
Postaram się odpowiedzieć na te oraz inne pytania na łamach mojej skromnej książeczki, do przeczytania której serdecznie Was zapraszam.
Decydując się na wzięcie udziału w jakimkolwiek konkursie musimy na samym początku zdać sobie sprawę z konsekwencji, jakie będzie niosła ze sobą taka decyzja. I powinniśmy podejść do tego z pewnym dystansem. Ważne jest, aby od samego początku mieć jasno wytyczony cel oraz konkretnie sprecyzowaną hierarchię swoich własnych wartości. A zatem, podstawowa maksyma opanowanego i wyluzowanego konkursowicza: WCALE NIE MUSZĘ WYGRAĆ. To dość istotne, ponieważ konkursy zawierają w sobie niesłychanie zdradziecką pułapkę: wciągają swych uczestników nieprawdopodobnie szybko. Niektórzy stają się ich mimowolnymi niewolnikami dopiero po pierwszej wygranej, tych zatem łatwiej jeszcze uratować, lecz innych pobudza już sam fakt rywalizacji oraz ciągłego niepowodzenia: im częściej nie udaje im się wygrywanie, tym częściej i chętniej grają dalej. W końcu konkurs staje się obsesją i – nawet w przypadku zdobycia wygranej – pozostaje po nim dziwna pustka oraz nieodparte poczucie, że straciło się coś, co nadawało sens całemu życiu. Konkurs nie może nam więc przesłaniać innych aspektów życia, o wiele bardziej istotnych i ważnych. Nie możemy nigdy wybierać między spotkaniem z ukochanym czy odebraniem dziecka z przedszkola a zakupem kolejnego batonika z kodem konkursowym wewnątrz opakowania. Jeżeli tak się stanie, popadanie w obłęd typowego, klasycznego, wzorcowego konkursomaniaka jest już tylko kwestią czasu.
Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!
Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!
Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!