Erhalten Sie Zugang zu diesem und mehr als 300000 Büchern ab EUR 5,99 monatlich.
W czasie swojego krótkiego i bolesnego życia Kurt Cobain wypełniał zeszyty wierszami, szkicami i notatkami, zapisując swoje plany dotyczące Nirvany, przemyślenia na temat sławy i rozgłosu, a także wszystko to, co myślał o muzyce i środowisku producentów, o wytwórniach płytowych i fanach. To intymna podróż, podczas której poznamy początki i koniec legendy współczesnej muzyki.
Sie lesen das E-Book in den Legimi-Apps auf:
Seitenzahl: 35
Veröffentlichungsjahr: 2021
Das E-Book (TTS) können Sie hören im Abo „Legimi Premium” in Legimi-Apps auf:
Lucas Hugo Pavetto
Anioł, który spadł z nieba
Tłumaczenie Aleksandra Szymańska
Saga
Kurt Cobain
Tłumaczenie Aleksandra Szymańska
Tytuł oryginału Kurt Cobain
Język oryginału włoskiego
Zdjęcia na okładce: Shutterstock
Copyright © 2019, 2021 Lucas Pavetto i SAGA Egmont
Wszystkie prawa zastrzeżone
ISBN: 9788728016800
1. Wydanie w formie e-booka
Format: EPUB 3.0
Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą Wydawcy oraz autora.
www.sagaegmont.com
SAGA Egmont, spółka wydawnictwa Egmont
Nirvana to najbardziej reprezentatywna grupa ruchu grunge (od grungy, termin żargonowy, synonim dirty, „brudny”).
W ciągu paru lat, z kilkoma albumami na koncie, zdołali wyrobić sobie pozycję prawdziwej legendy na scenie Seattle, z powodzeniem wyrażając nastroje całego pokolenia i przekształcając alternatywny rock w masowy fenomen. Poświęcenie lidera, Kurta Cobaina, z pewnością podsyciło ten mit, jednak wpływ muzyki Nirvany na lata 90. jest niepodważalny i pod pewnymi względami może być porównywany z zespołami z poprzedniej dekady, takimi jak R.E.M. i U2.
Jak to często bywa w historii rocka – weźmy choćby sztandarowy przykład Led Zeppelina – stali się pionierami, mimo że początkowo ich twórczość była raczej „wtórna”. Cobain i jego towarzysze faktycznie czerpali z różnych gatunków z przeszłości, w szczególności z punka i noise-rocka, zwłaszcza jeśli chodzi o szybkość i bezpośredniość, a następnie z hard-rocka pod względem ciężkości i twardości niektórych dźwięków, ale nie bali się również sięgać do melodyjnego popu. To nie przypadek, że znaleźli się wśród najpopularniejszych zespołów tego gatunku, uwielbianych także przez publiczność niegrunge’ową, właśnie za efektowne i ujmujące refreny. Ale to, że stali się nieśmiertelni, było przede wszystkim zasługą ich lidera, zbuntowanego i zawziętego śpiewaka ulicznego, wywodzącego się z grupy apatycznych chłopców z Pokolenia X, jak zostało to opisane w kultowej książce Douglasa Couplanda.
Miasto Aberdeen słynęło ze stolarni i fabryk. Było w pełnym rozkwicie gospodarczym. Każdy w mieście był w stanie opłacać swoje rachunki i robić zakupy. Było to bardzo piękne, niezwykłe wręcz miejsce do wychowywania dzieci. Don był pracownikiem stacji benzynowej w Hoquiam.
Byliśmy jedynie przyjaciółmi. Nie wiedziałam, co to znaczy zakochać się, nigdy wcześniej tego nie przeżyłam. Lubiłam go i myślałam, że jestem w nim zakochana. Więc kupił mi pierścionek i zaręczyliśmy się. Było zabawnie!
Pomyślałam: „OK, wszystkie problemy mam już za sobą”. „Teraz będę miała dzieci!”.
Nie mogłam się doczekać zajścia w ciążę. To był mój cel. Lekarz powiedział mi, że jestem jeszcze młoda, że najpierw powinnam nauczyć się, jak być gospodynią domową.
Ale ja nikogo nie słuchałam. Pewnego dnia zadałam sobie pytanie: „Dlaczego poślubiłam Donalda Cobaina?”. Powtarzałam sobie, że wszystko działo się z jakiegoś powodu.
Kurt musiał się urodzić. To było... To było konieczne.
Był pełen energii. Wiecznie czymś zajęty. Miałam stary fotel bujany w kącie pokoju. Kładł się do góry nogami, jego głowa zwisała tam, gdzie powinny być stopy, a te spoczywały na oparciu krzesła. Pchał stopami w oparcie i tak się bujał.
Bujał się tak szybko, że uderzył w ścianę. Pomyślałam: „Zanim będę miała kolejne, lepiej, żeby najpierw to się trochę uspokoiło”.
Kurt był pierwszym wnukiem obojga dziadków, bez przerwy wszyscy przychodzili go odwiedzać. To nie do opisania, działał na nich jak magnes, wszystkich do siebie przyciągał. Był miłym dzieckiem i zawsze martwił się o każdego, chciał wiedzieć, czy wszystko w porządku, czy ktoś sobie czegoś nie zrobił... Jako dziecko zawsze wstawał podekscytowany nowym dniem, a lekarze uznawali go nawet za nadpobudliwego.
Don nie wiedział, co robić. Był jednym z tych bardzo staromodnych ludzi, zdaniem których dzieci miały być widziane, a nie słyszane, i nie powinny stwarzać problemów.
Dokuczał Kurtowi i poniżał go. A Kurt się wstydził.
Bardzo bolało go bycie upokorzonym.
Do rozwodu Wendy i Donalda doszło w 1975 roku.
Był to koniec ogniska domowego, szczęścia, dzieciństwa i życia.
Cobain zaczął malować już w latach szkolnych, a wsparcie, którego nie otrzymywał w domu, dawali mu nauczyciele. To w swoich pamiętnikach, poprzez szkice i rysunki, Kurt wyrażał cały niepokój, jaki miał w związku z nieudanym małżeństwem rodziców. Na zajęciach nie robił nic poza rysowaniem. Cobain chętnie sięgał po tematy z pogranicza tego, co zakazane, w tym brutalne sceny, potwory i demony. W siódmej klasie pokazał swojemu koledze Billowi Burghardtowi fotorealistyczny rysunek pochwy. „A co to jest?”, usłyszał odpowiedź.
Z biegiem lat prace Cobaina będą towarzyszyć narodzinom i wzrostowi sławy Nirvany, od pierwszych przypinek po okładkę Incesticide – dziś będące częścią wystawy w Seattle Art Fair.