2,49 €
Poezja Danuty Sikorskiej otwiera świat kobiecej emocjonalności, wolnej jednak od niekontrolowanych przypływów. Nawet wówczas, gdy dotyka dramatycznych spraw, poetka zdaje się panować and uczuciami i doznaniami zdobywając się na autoironiczny dystans. Nie bez znaczenia jest tu aktorskie doświadczenie Sikorskiej.
Autorka mierzy się z najważniejszymi problemami współczesnej kobiety i poprzez poezję wywalcza sobie przestrzeń dla własnej niezależności. Nie jest to wszakże twórczość kobieca w jej stereotypowym rozumieniu. Przeciwnie – okazuje się bardzo „twardą”, w jakiś sposób męską, po prostu ludzką.
Ryszard Biberstajn)
Das E-Book können Sie in Legimi-Apps oder einer beliebigen App lesen, die das folgende Format unterstützen:
Życie po śmierci
Danka Sikorska
Leszno, 2020
© Danka Sikorska
ISBN 978-83-957959-0-9
Projekt okładki : Wiktoria L. Mikulska Zdjęcie na okładce: Roxana Lewandowska Skład: Danka Sikorska
Wydawca: Self-publishing
Tomik dzieli się na dwie części - życie przed śmiercią i po śmierci,bojakmawiałCharlesBukowski,trzebakilkarazy umrzeć, zanim zacznie siężyć.
Wszystkie doświadczenia nas kształtują, nieważne jak byłybolesne.Naszczęście,kiedypiszesięwiersze,można przenieść ten ból na kartki. W mojej głowie myśli kotłują się jak tańczące w kubku fusy... Dawniej by kogoś uspokoićupuszczanomukrew…wmoichżyłachpłynieraczej atrament.
Dziękuję tym, którzy byli ze mną zarówno w dobrych jak i złych momentach. Za domy: Puenta, ROE, Agrafka. Dziękuję wszystkim, dzięki którym nigdy nie czułam się sama; za pomoc w przejściu na drugą stronę, do nowego życia, którym nadal nie mogę się nacieszyć.
Tomik ten dedykuję wszystkim tym, którzy mnie inspirują, tymzktórymidzielężycieoraztymktórzyjużswoje„życie po śmierci” spędzają wyżej niżmy...
Nie jestem wybitną poetkąurodzoną z piórem w dłoni.
Zmiażdżyłabym je dawno
w małych, słonych piąstkach, albo zgubiła pośród traw.
Słowa, choć tak cenne, wysypały się nie raz.
Nie to żebym miała dziurawe usta, ale trudno pokonać przyciąganieoglądając świat do góry nogami.
Nie potrafię zebrać myśli,
posklejać chwil, urywków w całość. Bo w uszach ciągle gra muzyka,
nie zna spokoju ani umysł,
ani ciało, które wciąż obraca się, unosi.
Poza tym, to nie mnie
pisać jasno, zwięźle przyszło.
Dla mnie przeznaczone jest czytanie,pamięć słonia, garderoba pełna róż.
Trudno jest zostawić atrament na szkle. Mojesercewciążbijedlawzgórz,dlagwiazd.