Przyjaciel Pana Domu 1 – opowiadanie erotyczne BDSM - Catrina Curant - E-Book

Przyjaciel Pana Domu 1 – opowiadanie erotyczne BDSM E-Book

Catrina Curant

0,0

Beschreibung

Czy w idealnym związku jest miejsce na… zdradę? Kontrolowaną zdradę? W tym tak. Anita wyjeżdża, aby rozpocząć remont kupionego domu, a jej partner? Cóż, ma dla niej całkiem przystojną niespodziankę. Aleksander, mężczyzna z przeszłości Dariusza, ma jedno zadanie: spełniać jego polecenia i sprawić, by Anita krzyczała z rozkoszy. Fetysze, zabawa konwencją i klimat BDSM mieszają się w tej dwuczęściowej historii, eksplorując granice tego, co nas podnieca. Czy można mieć udane małżeństwo, a jednocześnie chcieć czegoś więcej? Kogoś więcej?

Sie lesen das E-Book in den Legimi-Apps auf:

Android
iOS
von Legimi
zertifizierten E-Readern
Kindle™-E-Readern
(für ausgewählte Pakete)

Seitenzahl: 17

Veröffentlichungsjahr: 2022

Das E-Book (TTS) können Sie hören im Abo „Legimi Premium” in Legimi-Apps auf:

Android
iOS
Bewertungen
0,0
0
0
0
0
0
Mehr Informationen
Mehr Informationen
Legimi prüft nicht, ob Rezensionen von Nutzern stammen, die den betreffenden Titel tatsächlich gekauft oder gelesen/gehört haben. Wir entfernen aber gefälschte Rezensionen.



Catrina Curant

Przyjaciel Pana Domu 1 – opowiadanie erotyczne BDSM

 

Lust

Przyjaciel Pana Domu 1 – opowiadanie erotyczne BDSM

 

Zdjęcia na okładce: Shutterstock

Copyright © 2022, 2022 Catrina Curant i LUST

 

Wszystkie prawa zastrzeżone

 

ISBN: 9788728398609 

 

1. Wydanie w formie e-booka

Format: EPUB 3.0

 

Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą Wydawcy oraz autora.

Okna są tak brudne, że w środku panuje półmrok, zresztą – gdy wchodzi do środka – odkrywa, że nie tylko okna. Cały dom zdaje się przykryty całunem kurzu, opleciony linkami pajęczyn i liśćmi, które wlatywały przez rozbitą szybę. Przykryte materiałami meble wyglądają jak zastygłe potwory z bajek, a podłoga skrzypi cicho, jakby odwykła od tego, że ludzkie nogi po niej depczą. Jeżeli domy mają duszę, to znaczy, że mają też charakter. Anita stwierdza w duchu, że ten musi mieć całe pokłady charakteru, liczy tylko na to, że nie będzie upiornym starcem.

– No dobra, cześć – mówi cicho w przestrzeń i stawia torbę na podłogę, a potem krzyczy, gdy mysz przebiega jej pod nogami. Wzdryga się, ale zaraz opanowuje. Myszy to tylko myszy, spodziewała się ich tu. Trochę bardziej się niepokoi, że będą szczury, więc fakt, że zobaczyła te mniejsze gryzonie, napawa ją jednak optymizmem.

Rozdzwania się jej telefon. Zaczyna grzebać w torebce, aby go wyciągnąć. Jej narzeczony jest przyzwyczajony do tego, że odbiera dopiero po dłuższej chwili, więc gdy urządzenie znajduje się w jej rękach, dzwoni ponownie.

– Hej, szalona, jak dom? – pyta mężczyzna. Miał tu być z nią, ale jak zwykle okazało się, że wpadło mu zlecenie i zamiast odkrywać ich nowy dom, przez najbliższy czas będzie zajęty, utopiony w morzu papierów. Docelowo jego biuro znajdzie się tutaj, przynajmniej taką Anita ma nadzieję.

– Mówisz o tej ruinie, na którą wydaliśmy ostatnie oszczędności? – Wzdycha i się rozgląda. – Piękny. Tak piękny, jak ostatnio, gdy tu byliśmy.

Widzieli go kilka miesięcy wcześniej, gdy Anita wyszukała go na jednym portalu i się zakochała. Od pierwszego wejrzenia, całkowicie i bezwarunkowo. Jak dla niej – mogli go kupić w ciemno, dom ją wołał, jakby to właśnie na nią czekał.

– Dobra, zwiedzaj, oglądaj i wysyłaj zdjęcia. Kocham – dodaje. Kobieta wie, że jest zajęty, więc kończy rozmowę, zapewniając o swoich uczuciach.