Księga człowieka - Bô Yin Râ - E-Book

Księga człowieka E-Book

Bô Yin Râ

0,0
1,99 €

oder
-100%
Sammeln Sie Punkte in unserem Gutscheinprogramm und kaufen Sie E-Books und Hörbücher mit bis zu 100% Rabatt.
Mehr erfahren.
Beschreibung

„Od człowieka dotrzeć musimy do Boga, jeśli »Bóg« nie ma pozostać dla nas obcym na wieki”.
W książce tej będzie mowa tylko o człowieku, lecz mimo to wieść ona będzie w świat czystego ducha. Kto chce się nauczyć rozumieć człowieka, a przez to poznać siebie samego, iść musi do ojczyzny człowieka, musi na drodze swego poszukiwania dotrzeć do owych wyższych regionów, z których pochodzi wieczny organizm człowieka. 
Wraz z „Księgą Boga żywego” oraz „Księgą zaświata” książka ta tworzy trylogię, jednak w taki sposób, że każda z tych utworów powinna działać jako zamknięta w sobie całość, lecz wspólnie mają pogłębiać oddziaływanie na duszę. 
Oby i „Księga człowieka” znalazła serca, które na nią czekają!

Das E-Book können Sie in Legimi-Apps oder einer beliebigen App lesen, die das folgende Format unterstützen:

EPUB
Bewertungen
0,0
0
0
0
0
0
Mehr Informationen
Mehr Informationen
Legimi prüft nicht, ob Rezensionen von Nutzern stammen, die den betreffenden Titel tatsächlich gekauft oder gelesen/gehört haben. Wir entfernen aber gefälschte Rezensionen.



Bô Yin Râ

 

 

Księga człowieka
Wydawnictwo Psychoskok Konin 2020

Bô Yin Râ „Księga człowieka”

 

Copyright © by Bô Yin Râ, 1923

Copyright © by Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o. 2020

 

Zabrania się rozpowszechniania, kopiowania

lub edytowania tego dokumentu, pliku

lub jego części bez wyraźnej zgody wydawnictwa.

 Tekst jest własnością publiczną (public domain)

ZACHOWANO PISOWNIĘ

I WSZYSTKIE OSOBLIWOŚCI JĘZYKOWE.

Skład: Adam Brychcy

Projekt okładki: Adam Brychcy

Tłumacz: Marceli Tarnowski

Druk: Zakłady Graficzne Grapowa i Mazurkiewicza

Wydawnictwo: Księgarnia Ludwika Fiszera

Łódź, 1923

Tytuł orygin.: Das Buch vom lebendigen Gott

ISBN: 978-83-8119-674-1

 

Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o.

ul. Spółdzielców 3, pok. 325, 62-510 Konin

tel. (63) 242 02 02, kom. 695-943-706

http://www.psychoskok.pl/http://wydawnictwo.psychoskok.pl/ e-mail:[email protected]

Spis treści
Słowo wstępne.
Misterjum: „mężczyzna i kobieta".
Droga kobiety.
Droga mężczyzny.
Małżeństwo.
Dziecko.
Nowa ludzkość.
Zakończenie.
Ostatnie pouczenie!

Słowo wstępne.

"Od człowieka dotrzeć musimy do Boga, jeśli „Bóg" nie ma pozo­stać dla nas obcym na wieki".

Tak pisałem niegdyś przed laty w innej pracy.

Nie znam lepszego słowa, któreby mogło poprzedzić tę „Księgę człowieka".

Wraz z „Księgą Boga żywego" oraz „Księgą zaświata" tworzyć ma „Księga człowieka“ trylogję, tak jednak, że każda z tych książek działać winna jako zamknięta w sobie całość, lecz jedna drugą pogłębiać ma w jej oddziaływaniu na duszę.

Oby i „Księga człowieka" znalazła serca, które na nią czekają!

I tę książkę piszę z polecenia i w porozumieniu z wysokimi zwierz­chnikam i Społeczności ducha, których jestem obranym bratem.

Nauka, którą tu daję, jest odwie­cznem dziedzictwem tych, których ciągłej pieczy polecony został na tej planecie święty płomień, zapalony nie­gdyś od słońca czystszego, aniżeli to, które ziemskie poznanie widzi w zewnętrzności —

Oddajemy innym to, cośmy nie­gdyś sami otrzymali, i nie podajemy się za twórców tej nauki, która jest raczej darem praktycznego do­świadczenia w świecie czystego ducha, aniżeli „nauką".

W książce tej będzie mowa tylko o człowieku , lecz mimo to wieść ona będzie w świat czystego ducha...

Kto chce się nauczyć rozumieć czło­wieka, a przez to poznać siebie samego , iść musi do ojczyzny czło­wieka, musi na drodze swego poszuki­wania dotrzeć do owych wyższych regjonów, z których pochodzi wieczny organizm człowieka. —

Póki zajmujemy się tylko formą zjawiskową człowieka na tej ziemi, stoimy jedynie wobec dysharmonijnie ukształtowanego zwierzęcia, — dys­harmonijnie, gdyż nie uważa się tylko za zwierzę, ale chce jeszcze oddzia­ływać innemi siłami, które nie należą do sił zwierzęcia.

Trzeba przedewszystkiem zerwać z tym fatalnym błędem , jakoby poję­cie człowieka obejmowało tylko stwór, który tu, na tern drobnem ciele niebieskiem określamy nazwą: — „człowiek“. —

Nie można brać za złe nikomu, kto „zna człowieka", jeśli dla słów, które nazywają człowieka „obrazem Boskości", ma tylko uśmiech ironji. —

Istotnie, słowo o „obrazie Bożym" byłoby śmieszną głupotą, gdyby ten, kto je pierwszy wypowiedział, miał na myśli tylko człowieka ziemi!

Słowo to mogło być powiedziane jedynie przez głupca, albo też — przez mędrca, któremu objawiła się wiedza o wszechobejmującej istocie czło­wieka.