2,99 €
„O zachodzie słońca” Barbary Wrzesińskiej to tomik przepełniony osobistymi przemyśleniami i nasączony rozmaitymi doznaniami.Bardzo osobiste odczuwanie nie jest skupieniem jedynie na własnych przeżyciach, sporo w tej poezji empatii, kierowanej ku ludziom ważnym, bliskim sercu pisarki. Nie umyka uwadze autorki, że w porządek natury i ludzkiego życia wpisane są zarówno dobro jak i zło. We współczesnym świecie nie brak gry pozorów, lęków, melancholijnej zadumy nad uciekającym czasem, przemijaniem i doznaniem śmierci. Poezja jest subiektywna także dla samej autorki, więc przegląda się ją jak swego rodzaju autobiografię. Na pierwszy rzut oka nie ma w tych opowieściach nic trudnego, jednak im dłużej czyta się ten sam wiersz, tym większe odnosi się wrażenie, że gdzieś tu został pochowany sens i pojawia się nieodparta pokusa wyciągnięcia go na światło dzienne. Cała kompozycja zdaje się być spójna i harmonijna, jednocześnie każdy wiersz z osobna można traktować, jako całostkę myślową – i to nie byle jaką – emocje można wyczuć już po otwarciu tomiku.
Das E-Book können Sie in Legimi-Apps oder einer beliebigen App lesen, die das folgende Format unterstützen:
Veröffentlichungsjahr: 2017
Barbara Wrzesińska „O zachodzie słońca”
Copyright © by Barbara Wrzesińska, 2016
Copyright © by Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o. 2016
Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część niniejszej publikacji nie
może być reprodukowana, powielana i udostępniana w
jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody wydawcy.
Redaktor prowadząca: Wioletta Tomaszewska
Skład: Jacek Antoniewski
Projekt okładki: Robert Rumak
Korekta: Marlena Rumak
Ilustracje akrylowe: Barbara Wrzesińska
Ilustracje na okładce: © groster – Fotolia.com
ISBN: 978‒83‒7900‒696‒0
Wydawnictwo Psychoskok sp. z o.o.
ul. Spółdzielców 3, pok. 325, 62-510 Konin
tel. (63) 242 02 02, kom. 695-943-706
http://www.psychoskok.pl/ e-mail:[email protected]
Chojnice, 31 VII 2016
Jeszcze na niebie jaskółki tańczą
jeszcze świat się złotem mieni
plaża grzeje pomarańczą
połyskując wśród promieni.
Lato wciąż nam jeszcze trwa
fale masują igłaszczą brzeg
ciało wachluje ciepły wiatr
łagodząc smutek tęsknotę igniew.
Żal który wsercu mam
nawet łzy mu nie pomogą
tak jak nikt nie zatrzyma fal
tak świat itak pójdzie swoją drogą.
Chojnice, 24 VII 2016
Kupię za ciasne getry sobie
i różowy, jedwabny beret,
jak kwiat będzie sterczał na głowie,
wystroję się, jak gwiazda wniedzielę.
Trzeba zmodą naprzód iść,
na głowie wygolę sobie łyse miejsca,
jeśli nie pasuje coś – to nic,
ale będę seksi imodniejsza!
Coś muszę dla siebie zrobić,
jako bizneswoman od Versace
będę wwysokich szpilkach chodzić,
ale zlaską, żeby się nie przewracać…
„Łasa” – olej na tekturze rok 1970 18 × 24 cm
Chojnice, 30 VII 2016
Prawie nikogo ztamtych ludzi już nie ma,
ale wciąż nawiedzają mnie wspomnienia,