Uniwersalny podręcznik ziołowy dla Wicca i czarostwa - Doris Barnhart - E-Book

Uniwersalny podręcznik ziołowy dla Wicca i czarostwa E-Book

Doris Barnhart

0,0
9,49 €

oder
-100%
Sammeln Sie Punkte in unserem Gutscheinprogramm und kaufen Sie E-Books und Hörbücher mit bis zu 100% Rabatt.
Mehr erfahren.
Beschreibung

Dotarłeś do domeny Wicca i Witchcraft. Ten przewodnik dla początkujących po mistycznym świecie, zaczerpnięty z mojej własnej Księgi Cieni, nauczy cię wszystkiego o:
„Stworzenie” i theagenesis
Istota bycia człowiekiem
Powiedz: „Elemental”
Bogini i historia ludzkościCórka Mrocznego
Różnica między tradycyjnym czarostwem a współczesną wiccą
Część pierwsza biografii Appoloniusza w tomie Brzęczenie pszczół: Cabot
5 zagadkowych prawd Praca badawcza na temat Kellera Część druga jego biografii: Clutterbuck i Fox
Jeśli szukasz głębszej relacji z Bogiem i światem przyrody, ta książka jest pierwszym krokiem. Odkryj świat nieograniczonych możliwości!

Das E-Book können Sie in Legimi-Apps oder einer beliebigen App lesen, die das folgende Format unterstützen:

EPUB

Veröffentlichungsjahr: 2024

Bewertungen
0,0
0
0
0
0
0
Mehr Informationen
Mehr Informationen
Legimi prüft nicht, ob Rezensionen von Nutzern stammen, die den betreffenden Titel tatsächlich gekauft oder gelesen/gehört haben. Wir entfernen aber gefälschte Rezensionen.



Uniwersalny podręcznik ziołowy dla Wicca i czarostwa

Pierwotna wiedza na temat ścieżki do Wicca i czarostwa

PRZEZ

Doris Barnhart

 

Spis treści

Wspólna księga czarów i wicca — dlaczego jest potrzebna?

Rozdział: 01

Teraz możemy pomyśleć o następujących konsekwencjach:

Teraz musimy zdefiniować Boskość:

Rozdział: 02

Uproszczona pieśń

Rozdział: 03

Pieśń Pamięci

Rozdział: 04

Poglądy wyrażone w niniejszym dokumencie nie odzwierciedlają poglądów żadnego innego autora, współpracownika ani pracownika Magickal Media .

Rozdział: 05

Aleksandros z Tyrann

Lindy Bettt

Artur Buckland

Deborah Butt

Roland Cabo

Rozdział: 06

Ten, którego czcimy

Rozdział:07

Cześć !

Wznosząca się wiedza poprzez wróżenie

Uświadomienie sobie, co oznacza widok na ocean

Proroctwo Sali Zapisów

Porady dotyczące wróżenia

Podejścia do wróżenia

Mówiąc jako Seth:

Opinie innych mogą być

Pogardliwe pomruki

Rozdział:08

Cześć !

Przedmowa:

Informacje uzyskane:

Bóg:

Wolność jednostki:

Rozdział:09

Rozdział:10

Rozdział:11

Rozdział:12

Theodora Cloutreck

CUNNINGHAM, SCOTT

Pandan

Teodora Dugan

Felicity Fox

Rozdział:13

Rozdział:14

Rozdział:15

Sabat użytkowników magii

Posiadać rozsądną liczbę członków (13 zgodnie z tradycją )

Zachowanie prywatności

Uczciwość

Mocna wiara

Kontynuować

Rozdział:16

Rozdział:17

Rozdział:18

Rozdział:19

Rozdział:20

Rozdział:21

Theodore B. Gardner

KOT, SZARY

CORRELL, CAROLINE HIGH

Wysoki Correll, Mable

Ludwik Landau

Leonard Lewis, ksiądz

Patricia Morrison

Rozdział:22

Rozdział:23

Rozdział:24

Rozdział:25

Rozdział:26

Opowieść wigilijna :

Jak przygotować Wassail:

Rozdział:27

Rozdział:28

Rozdział:29

Rozdział:30

Rozdział:31

MORTON, Tomasz

Patricia A. Murray

Stephenie Neal, RT. Ks .

Pitagorejczycy

Siostry Ravenwolf

Rozdział:32

Rozdział:33

Krótka biografia.

Rozdział:34

Rozdział:35

Rozdział:36

Rozdział:37

ROBERTSON, Oliwia

SHIPTON, MATKA

Myśliciel Sokrates

Teresa Devoe, lepiej znana jako Teresa Pendragon

Rozdział:38

Dedykant „proto-stopnia”

Rozdział:39

 

 

Wspólna księga czarów i wicca — dlaczego jest potrzebna?

Zasoby wolne od praw autorskich dotyczące Wicca i czarostwa są zawarte w Common Book of Wicca and Witchcraft. Możesz się nimi dzielić bez pytania kogokolwiek o pozwolenie. Stworzone z myślą o udostępnianiu, te zasoby są teraz dostępne dla świata. Dlaczego? Mówiąc wprost, uważamy, że najlepszym sposobem na uczynienie świata lepszym miejscem jest rozpowszechnianie informacji. Dlaczego jednak w grę wchodzi czarostwo? Kiedy powstała Wicca? Czarostwo, dlaczego? Rzemiosło czarownicy to praktyka manipulacji rzeczywistością. Czarownica manipuluje swoim zewnętrznym otoczeniem, czerpiąc ze swoich wewnętrznych magicznych mocy. Jednak czarostwo to coś więcej, niż się wydaje na pierwszy rzut oka. Istotnym aspektem kształtowania rzeczywistości jest koncepcja samowystarczalności lub przekonanie, że nie powinieneś polegać na innych, aby zaspokoić swoje potrzeby, ale raczej wziąć odpowiedzialność za swoje życie. Bycie samowystarczalnym jest wynikiem świadomości, że masz moc wpływania na swój własny świat. Wiele osób boi się czarostwa z tego powodu. Zależność od działań innych — czy to rządów, „ekspertów”, organizacji charytatywnych, religii czy bogów — została wpojona większości ludzi od najmłodszych lat. Zależności uczy większość innych grup, a niezależności boi się ponad wszystko. Od zarania dziejów większość organizacji nauczyła się również zarządzać swoimi członkami, sprawiając, że polegają na nich.

Ponieważ Wicca jest zakorzeniona w świecie przyrody, jej wyznawcy wierzą, że całe życie, a nie tylko ich bezpośrednie otoczenie, jest częścią natury. Wiedząc, że wszystko jest cenne, Wiedźma studiuje i próbuje wszystko zrozumieć. Podczas gdy nasze zrozumienie jest zakorzenione w duchowości, zawiera również zasady naukowe. Chociaż możemy się nie zgadzać z ateistyczną społecznością naukową głównego nurtu w niektórych kwestiach, nie odrzucamy całkowicie koncepcji naukowych. Naszym celem jest stworzenie świata, w którym magia i nauka współistnieją, w którym stara i współczesna wiedza są traktowane w równym stopniu. Ponadto wierzymy, że będziemy świadkami tej przyszłości. Wrócimy, ponieważ rozumiemy, że śmierć jest tylko jedną stroną monety, która jest ciągle odwracana. Konieczne jest, abyśmy pomyśleli o przyszłości, nie tylko o naszych potomkach, ale także o nas samych, ponieważ będziemy się w niej reinkarnować. Ludzie, którzy wierzą, że mają tylko ograniczoną ilość czasu na Ziemi, są bardziej skłonni do zaśmiecania ziemi i wyczerpywania jej zasobów, ponieważ nie przejmują się konsekwencjami, a zamiast tego skupiają się na tu i teraz. To, co zostawiamy po sobie, umierając, odziedziczymy również, gdy się odrodzimy; to coś, o czym my, praktykujący nauki inkarnacji, jesteśmy świadomi. Nasze spojrzenie na życie na Ziemi i przyszłość zmienia się, gdy uświadamiamy sobie, że Dusza jest wieczna i ma kilka wcieleń. Ani koniec świata, ani Armagedon nie uratują nas przed skutkami naszych wyborów. Będziemy reinkarnowani w świecie, który sami stworzymy, więc według Wiedźmy to my musimy wziąć odpowiedzialność i stworzyć świat, w którym chcemy żyć.

Rozdział: 01

Aginees: Nabożeństwo do Jej Narodzenia

William Golding zaproponował nazwę „Hipoteza Gai” w 1972 r., a niniejszy artykuł jest pierwszym pisemnym wyjaśnieniem tej nazwy. Był to bezpośredni wynik świadomego snu Oberona wieczorem 6 września 1970 r. 11 września 1970 r. to „objawienie” zostało wygłoszone ludziom kościoła Wszystkich Światów. Następnie zostało przedstawione jako główny artykuł w Green Egg, neopogańskim czasopiśmie, Vol. V, No. 40 (1 lipca 1971 r.). Później zostało przedrukowane w pierwszym numerze magazynu The Witches Broomstick (2 lutego 1972 r.). Zostało również zamieszczone w książce dr. Leo Louisa Martello, Witchcraft: The Old Religion (University Books, Inc. 1973). Wreszcie, zostało wygłoszone jako przemówienie otwierające na Trzecim Rocznym Festiwalu Gnostycznego Wodnika w Minneapolis, MN, 21 września 1973 r. W oczekiwaniu na sympozjum 6–10 kwietnia 1988 r. na temat „Świadomości Gai: Bogini i Żyjącej Ziemi” w California Institute of Integral Studies, ta poprawiona i rozszerzona wersja jest obecnie w produkcji. Różne wyznania mają różne koncepcje Boskości, a wyznawcy różnych wyznań często błędnie interpretują, w przerażający sposób, sposób, w jaki inne wyznania postrzegają Boskość. Liberałowie będą argumentować, że wszystkie religie zasadniczo czczą to samo Bóstwo, pod różnymi postaciami i zwyczajami, podczas gdy konserwatyści danego systemu religijnego często uważają, że wszystkie inne religie są „fałszywe” z wyjątkiem ich własnej, a inni ludzie czczą Diabła. Obie te perspektywy próbują dopasować inne światopoglądy do własnych ram doświadczalnych, jednocześnie drastycznie błędnie przedstawiając zasadnicze różnice między wyznaniami świata.

Można argumentować, że wszystkie wiary są „prawdziwe”, tak jak wszystkie uczciwe idee, ponieważ postrzeganie rzeczywistości przez każdego jest wyjątkowe. Mówiąc prościej, twoje przekonania są prawdziwe, ponieważ stanowią twoje rozumienie świata. Podobnie jak bycie „zbawionym” przez chrześcijański fundamentalizm lub przestrzeganie koszernych wymogów przez ortodoksyjnych Żydów, klątwa śmierci Voudoun jest bardzo realna i potężna dla ofiary. Średniowieczny światopogląd, który głosił, że Ziemia jest płaska, a planety i gwiazdy krążą wokół niej, był równie realny, jak nasze współczesne rozumienie układu słonecznego i kuli ziemskiej. Dla osób doświadczających histerycznego paraliżu lub ślepoty, te stany są równie realne, jak każda inna niepełnosprawność fizyczna. Narkomani doświadczają przerażającego paranoicznego środowiska, a także jadowitych węży i robaków pijackiego i narkotycznego delirium. To, co widzimy, jest rzeczywistością, a zatem „prawdziwe”, ponieważ z perspektywy ludzkiej świadomości nie ma innej rzeczywistości niż ta, którą postrzegamy. Jedynym sposobem na odróżnienie subiektywnych doświadczeń od tych opartych na faktach jest porównanie notatek z innymi osobami i dojście do porozumienia. Niemniej jednak ta ogólna zgoda nie tylko podlega indywidualnym opiniom, ale także ma potencjał, aby odbiegać od obiektywnej prawdy (jak w przypadku wszechświata geocentrycznego). „Jak możemy poznać obiektywną rzeczywistość?” to kolejne pytanie, które się rozwija. i oczywista odpowiedź brzmi: nie, nie możemy. Z drugiej strony, łącząc naukową rygorystyczność z kreatywnym myśleniem i nie polegając na przypadkowych „skokach wiary”, aby przezwyciężyć luki w wiedzy, możemy bardzo zbliżyć się do obiektywnej prawdy. Dlatego religie można klasyfikować według stopnia polegania na ślepej wierze i przekonaniach, a nie na naukowym zrozumieniu; w jakim stopniu stawiają tradycję i autorytet ponad intelektualną ciekawość i uczciwość; w jakim stopniu mogą włączać nowe odkrycia naukowe do swoich teorii i światopoglądów; i wreszcie, w jakim stopniu te odkrycia wspierają ich przekonania. Ważne jest, aby zauważyć, że wszystkie religie są subiektywnie prawdziwe. Są to standardy, według których przekonania religijne mogą być obiektywnie testowane. Nie musisz (ani nawet nie chcesz) brać pod uwagę subiektywnej walidacji.

Poprzez nieustanny podział i podział na niezliczone komórki, które ostatecznie są potrzebne do utworzenia dorosłego ciała, pojedyncza komórka fizycznie ewoluuje w człowieka. Grupy komórek specjalizują się w tworzeniu wielu organów i tkanek potrzebnych organizmowi do pełnego funkcjonowania. Komórka macierzysta dzieli się na dwie komórki potomne podczas podziału komórkowego, zamiast pozostać nienaruszona. Obecność identycznej protoplazmy zarówno w komórce macierzystej, jak i w komórkach potomnych wskazuje, że nadal funkcjonują one jako pojedynczy organizm, pojedyncze żywe stworzenie. Chociaż obumiera w stanie naturalnym, pierwotna komórka żyje dalej w ewoluującym organizmie. Dlatego też, pomimo faktu, że wiele komórek wewnątrz dorosłego ciała ludzkiego może być wysoce wyspecjalizowanych, a niektóre mogą nawet poruszać się autonomicznie, trzy biliony lub więcej komórek, z których składa się ciało, mimo wszystko funkcjonuje jako pojedyncza żywa istota. Bez względu na to, jak skomplikowana jest struktura dorosłego organizmu lub jak różnorodne są jego komórki, protoplazma, substancja dająca życie, która była obecna w pierwotnej komórce, pozostaje w każdej z nich. Ponieważ gamety, znane również jako komórki płciowe, są częścią tej ostatecznej różnorodności pojedynczej oryginalnej komórki, reprodukcja przekazuje ten materiał genetyczny przyszłym pokoleniom, jednocześnie wprowadzając je do protoplazmy drugiego rodzica. Twoje dzieci, chociaż fizycznie oddzielone od ciebie, są tak samo częścią twojego żywego, zmieniającego się organizmu, jak twoje komórki krwi lub komórki somatyczne, które można usunąć i hodować w oddzielnych kulturach, lub jakakolwiek inna część twojego ciała. Twoje potomstwo jest kontynuacją ciebie, nawet jeśli ich ciała zawierają inne rodzaje komórek, ponieważ twoja protoplazma nadal w nich żyje. I w dzieciach, które przyjdą po nich, przez resztę czasu. Zawsze będzie tylko jedna żywa istota złożona ze wszystkich komórek twoich potomków.

Patrząc wstecz na nasze drzewo ewolucyjne — obejmujące około cztery miliardy lat — odkrywamy, że każda żywa istota na Ziemi pochodzi od pojedynczej komórki. Obejmuje to ssaki, gady, płazy, ryby i każdy inny rodzaj zwierząt. Prawdopodobnie w tych starożytnych morzach (lub glinach, jak się teraz uważa — OZ, 1988) było wiele protokomórek, ale pierwsza, która nauczyła się rozmnażać, zjadłaby wszystkie wolne aminokwasy i białka w wodzie, skutecznie zabijając wszystkich innych potencjalnych rywali. Gdyby nie kontrolowano tego, niewiarygodne tempo geometryczne, w jakim rozmnażają się komórki, zalałoby cały glob w ciągu kilku miesięcy. Oczywiste jest, że niedobór pożywienia, które obejmowałoby zarówno nowo uformowane, jak i nieuformowane komórki konkurencyjne, był czynnikiem ograniczającym tę w innym wypadku niezwykłą zdolność reprodukcyjną. Podobnie jak ludzkie ciało, ta pierwotna komórka macierzysta pozostawała po prostu jednym kompletnym organizmem nawet po rozmnożeniu i rozmnażaniu się przez tysiąclecia, przy czym niektóre z jej komórek potomnych zmieniały się i rozwijały w nowe formy. Nie ma znaczenia, ile razy komórka się dzieli lub dzieli; każda kolejna generacja komórek otrzymuje ten sam materiał komórkowy, protoplazmę i siłę życiową. Suma wszystkich nowych komórek zawsze będzie organizmem, niezależnie od tego, jak często lub jak długo ten podział następuje.

Jedna z nich jest arbitralnie nazywana „prawoskrętną” (D, dextro), a druga „lewoskrętną” (L, levo), ponieważ ich przestrzenna relacja jest podobna do relacji pary rękawiczek. Jeśli chodzi o cechy fizyczne i skład chemiczny, te dwie formy są takie same. Nie różniłyby się, gdyby nie obracały wiązki spolaryzowanego światła w przeciwnych kierunkach. Ilość form D i L generowanych przez laboratoryjne syntezy aminokwasów jest teraz równa. Niedawno, w 1970 roku, NASA ogłosiła, że znalazła 17 odrębnych aminokwasów w meteorycie, niemal równomiernie rozłożonych między formami D i L. Naturalnie, w każdej konkretnej komórce może być tylko jedna z tych dwóch wariantów; w przeciwnym razie każde białko w komórce zawierałoby kwasy D. A niezależnie od kształtu komórki macierzystej zostanie on przeniesiony do komórek potomnych podczas podziału komórki. Spodziewalibyśmy się zobaczyć pewne rośliny i zwierzęta z kwasami D, a inne z kwasami L, gdyby całe życie na Ziemi nie zaczęło się od pojedynczej komórki. Ale to nieprawda; fakt, że WSZELKIE ŻYCIE NA ZIEMI ZAWIERA TYLKO L-AMINO KWASY jest dobrze ugruntowaną prawdą biologiczną. Żadna ze znanych istot żywych na Ziemi nie zawiera odpowiadających im D-kwasów. To, że całe życie na Ziemi składa się z jednego żywego organizmu, jest zatem rzeczywistością biologiczną. Rzeczywiście, wszyscy jesteśmy „Jednością”. Nie płetwal błękitny ani drzewo sekwoja, ale cała biosfera planety jest największą żywą istotą na Ziemi.

Teraz możemy pomyśleć o następujących konsekwencjach:

Istnieje wiele różnych rodzajów organów, które tworzą organizm, przy czym bardziej złożone organizmy mają więcej organów niż prostsze. Grupy komórek w zarodku różnicują się w określone tkanki i organy, których organizm potrzebuje w miarę wzrostu. Możliwe jest przeniesienie niespecjalistycznych komórek z jednego obszaru zarodka do innego podczas wczesnych faz różnicowania komórek; komórki te będą nadal różnicować się w odpowiednie organy w swoich nowych domach. Właśnie dlatego, aby Organizm Planetarny (który będę teraz nazywał jego naukową nazwą „Terrebia”) działał prawidłowo, potrzebuje szeregu organów.

Trzymając się metafory ludzkiego ciała, każda żywa istota na Ziemi jest jak mała komórka w ogromnym galaktycznym ciele. W naszym biosferycznym bycie każdy biom — w tym wszystkie jego rośliny i zwierzęta, drzewa, owady, trawy, drapieżniki, pasące się zwierzęta kopytne itp. — jest jak organ. Biomy obejmują lasy sosnowe, rafy koralowe, pustynie, prerie, bagna i wiele innych. Wszystko w biomie jest niezbędne do jego funkcjonowania, a każdy biom jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania Gai. Możliwe jest, że stosunkowo niewyspecjalizowane „komórki” roślin i zwierząt mogą przejść adaptacyjne różnicowanie radiacyjne, aby stać się wszystkimi niezbędnymi składnikami biomu, jeśli niektóre kluczowe aspekty miałyby zostać usunięte lub zniszczone. Najbardziej uderzającym przykładem tego w erze nowożytnej jest radiacja torbaczy w Australii po wyginięciu dinozaurów, która wypełniła wszystkie nisze ekologiczne wcześniej zajmowane przez łożyskowce gatunkami, które były strukturalnie i behawioralnie nieodróżnialne od ich łożyskowych odpowiedników. Ponadto kilka prac na temat genetyki ewolucyjnej, takich jak Biophilosophy, które zostały opublikowane po 1970 r., podkreśla, że współczesna teoria Darwina nie utrzymuje, że geny organizmu dyktują jego trajektorię ewolucyjną. Zamiast tego jest tak, jakby cały gatunek dokładnie wiedział, dokąd musi się udać; po prostu migruje do szczęśliwej niszy ekologicznej. Gatunek zwiększy swoją produkcję, jeśli wszystkie mutacje wskazujące na tę zmianę zostaną wyeliminowane.

Dla Gai, co jest ostatecznym paliwem, jej „pożywieniem”? Światło słoneczne, które tworzy biosferę z elementów litosfery, hydrosfery i atmosfery poprzez fotosyntezę w roślinach. Dlatego też można założyć, że obecność składnika biomicznego w niszy ekologicznej w obrębie pewnego biomu wynika z faktu, że składnik ten jest nieodłączny dla biomu, a co za tym idzie, dla Gai jako całości. Ponadto prawdopodobne jest, że gatunek wykluczający nie jest obecny w pewnym biomie, jeśli nie można go tam znaleźć. Fakt, że usunięcie, zastąpienie lub przearanżowanie składników ludzkiego ciała nie pozwoli ciału funkcjonować normalnie, jest obecnie powszechnie znany. Nawet jeśli uda ci się przejść amputację, nie będziesz w stanie chodzić tak jak wcześniej. Teraz boleśnie dowiadujemy się, że Gaja podlega tej samej koncepcji spójności. Byłoby niezwykle szkodliwe dla środowiska, gdybyśmy wytępili wszystkie bizony w Ameryce Północnej, sprowadzili króliki do Australii, wycięli lub spalili całe lasy lub uprawiali Wielkie Równiny i siali pszenicę i kukurydzę bez powodowania znaczących zakłóceń. Czy pamiętasz burzę pyłową? Problem królików w Australii? Powodzie w dorzeczu Missisipi? Ostatni okres suszy na amerykańskim Południowym Zachodzie? Ponieważ Gaja jest organizmem samym w sobie, nie wolno w żaden sposób zmieniać jej struktury, nawet poprzez usuwanie lub zastępowanie jej części. Podobnie jak mózg i układ nerwowy są ostatnimi częściami ludzkiego ciała, które dojrzewają, Noosfera, która obejmuje wszystkich Homo sapiens na Ziemi, jest ostatnim galaktycznym biomem, który się uformował.

W naszej roli jako organ Noosfery i „mózg” naszej planety, co dokładnie robimy? W tym momencie wydaje się, że zadaniem biomu świadomości jest ochrona środowiska planety. Naszym obowiązkiem jako gatunku jest zapewnienie, że podstawowe systemy Gai pozostaną nienaruszone, a cały jej organizm będzie działał z maksymalną wydajnością. Na podstawie tego, jak dobrze wypełniamy ten organiczny obowiązek, możemy ocenić, jak dobrze ludzkość radzi sobie w domenie kosmicznej.

Rak rozwija się, gdy niektóre komórki w ciele człowieka zaczynają niekontrolowanie rosnąć i uwalniają szkodliwe substancje do krwiobiegu. Stosowanie radioterapii jest jedną ze strategii zapobiegania i kontroli raka. Obecny stan ludzkości charakteryzuje się niekontrolowanym rozrostem populacji i uwalnianiem ogromnych ilości szkodliwych zanieczyszczeń do środowiska. Jesteśmy złośliwym gatunkiem, a nasza liczba i toksyny zniszczą lub poważnie zaszkodzą Gai, jeśli nie zaprzestaniemy ekspansji naszej populacji. Jednym z możliwych rozwiązań może być wojna nuklearna, czasami nazywana światową „terapią radiacyjną”... Niemniej jednak musimy mieć nadzieję, że nasze przebudzenie do potrzeby opieki nie będzie za późno. To ostatni rok młodości Gai. Po zakończeniu wszystkich fizycznych nisz ekologicznych nowo utworzona Noosfera obejmuje teraz całą Ziemię. Po przeprowadzeniu pewnej ekstrapolacji wydaje się prawdopodobne, że Teilhard de Chardin miał rację, przewidując powstanie globalnej świadomości, którą Carlton Berenda nazwał „Pierwszym przyjściem Boga”, a którą Teilhard de Chardin określił jako „Punkt Omega” w The Phenomenon of Man (The New Genesis). Aby biosfera planety osiągnęła pełną dojrzałość, „komórki” jej Noosfery — jej najinteligentniejszy gatunek, ludzkość — muszą ewoluować w całkowicie telepatyczną unię. W „mózgu” (Noosferze) Biosfery, umysł planetarny obudzi się, gdy inteligentny gatunek osiągnie punkt telepatii, gdy będzie dzielił jedną globalną świadomość.

To jest cel naszego życia na Ziemi, nasza ostateczna rola we wszechświecie.

Teraz musimy zdefiniować Boskość:

Kiedy żywa istota realizuje swój pełny potencjał, osiąga boskość, ostateczny stan świadomej świadomości, który jest dostępny dla każdego. „Wszystko, co groks, jest Bogiem” (Heinlein; Obcy w obcym kraju) można zatem mówić z prawdziwą szczerością. Bycie całkowicie kocim, posiadanie trawiastej tekstury i bycie całkowicie ludzkim to cechy, które stanowią boskość. Kiedy duża grupa jednostek (kultura lub cywilizacja) ma wystarczająco dużo wspólnych cech pod względem swoich wartości, przekonań i innych zgodnie ze swoim wspólnym sposobem życia, wyobrażają sobie bóstwo, które reprezentuje plemię i przyjmuje formę (i płeć) kulturowych ikon. Tak więc można postrzegać patriarchalne, koczownicze społeczeństwo hebrajskie jako kolebkę męskiego Boga czczonego przez zachodnich monoteistów (chrześcijan, żydów i muzułmanów). Boginie były czczone przez matrifocalne społeczeństwa rolnicze jako ucieleśnienia ich podstawowych ideałów, które obejmowały płodność, zmysłowość, pokój i sztukę. Bogowie i boginie wielu królestw i krajów walczyli między sobą, gdy czciciele każdego bóstwa wzrastali w liczbę i wpływy. Były przypadki, gdy różne bóstwa etniczne były pokojowo integrowane (czasem poprzez małżeństwo) w politeistyczny panteon, przy czym pozycja każdego bóstwa była definiowana przez wpływ ich wyznawców. Z drugiej strony były przypadki, gdy szczególnie gorliwe plemię zdołało uzyskać całkowitą władzę nad innymi plemionami i unicestwić własnych bogów. Pozwoliło to przywódcy tego plemienia zostać samotnym królem nad wszechświatem i narzucić swoje oddanie ludziom, często grożąc śmiercią. Bez względu na to, jak wysoko może wzrosnąć kult jakiegokolwiek bóstwa plemiennego wśród jego wyznawców, ten bóg lub bogini nigdy nie przestaną być niczym więcej niż reprezentacją wierzeń i ideałów wyznawanych przez to konkretne plemię. „Wierzący dają Bogu siłę, którą wierzą, że mają” (Alley Oop). Zgodnie z proroctwami wschodzącego boga Carltona Berendy w The New Genesis, Gaja również będzie Boskością, gdy jej globalna świadomość się obudzi, ale na zupełnie innym poziomie. Wszyscy mamy intuicyjne połączenie z uśpioną podświadomością Gai, którą nazywamy Matką Naturą lub Matką Ziemią. Jest ona trafnie nazywana Boginią i chociaż wciąż nie jest przebudzona, możemy wyczuć jej obecność. Biologicznie jednopłciowe stworzenia, takie jak ameby lub hydry, są zawsze uważane za żeńskie; gdy się rozmnażają, są nazywane matkami, a ich dzieci córkami. Tak więc nasze intuicyjne zrozumienie żeńskiej płci dla naszej pierwotnej boskości jest rzeczywiście poparte nauką.

Dowiadujemy się więc, że „Bóg” jest w rzeczywistości boginią i że nasi pogańscy przodkowie intuicyjnie wiedzieli, co odkryła nauka. Pokazujemy również, jak nielogiczny jest pomysł kosmicznej Boskości w rodzaju męskim. Chociaż na tych kilku stronach poruszyliśmy wiele kwestii, zaledwie musnęliśmy powierzchnię implikacji odkrycia, którego wpływ na globalną myśl będzie większy niż wpływ heliocentrycznego modelu Układu Słonecznego. Tutaj mamy odkrycie, że cała biosfera Ziemi składa się z jednej żywej istoty.

Rozdział: 02

Istota bycia człowiekiem

Ponieważ Bóg lub bogini byli samą ciemnością, na początku nie było niczego poza nimi. W pierwotnej mazi, którą był Bóg lub bogini, wszystko, co miało później powstać, istniało w nieujawnionej formie, zanim jeszcze zabłysło światło stworzenia. Miała pomysły, pragnienia i marzenia, ale pozostały tylko tym: marzeniami, ponieważ jeszcze się nie zmaterializowały. Nadeszła pierwsza noc, a wraz z nią nadszedł pierwszy marzyciel. pośród końca Bóg/Bogini skierował swoją moc w to, swoje aspiracje, pośród pierwotnej nocy. Skierowała swoją moc i pasję w pierwsze stworzenie, Boga, i narodził się wszechświat. Eksplozja światła i ognia wystrzeliła we wszystkich kierunkach, gdy Bóg wyłonił się z pierwotnej otchłani. Gdy światło, które było Bogiem, wyłoniło się z ciemności, wyłoniło się również wszystko, co było ciepłe, aktywne i zmienne. To, co pozostało w ciemności, która była Boginią, było wszystkim, co było wieczne, spokojne i responsywne. Całe późniejsze stworzenie również miało miejsce poprzez koncentrację energii; to było początkowe stworzenie, pierwszy akt manifestacji i pierwszy świt. Gdy Jego esencja ostygła i nabrała kształtu, Bóg wyłonił się w wielokolorowej, płonącej wspaniałości. Podczas gdy ona patrzyła, bogini pozostała w swoim cieniu. Podobnie jak w przypadku innych aktów stworzenia, ten również zmienił Boginię i Boga, ale pierwotny, pierwotny Bóg lub bogini pozostał w nich i służył jako ich dusza, ich sama esencja. Każdy dzień, który nastąpił po tym, zaczynał się od tego pierwszego dnia. Bogini tak intensywnie pożądała Boga, ponieważ był ucieleśnieniem jej aspiracji. Jej najgłębszym pragnieniem było połączenie się z rzeczą, którą stworzyła, całkowite jej wchłonięcie. Jednak Bóg miał zastrzeżenia co do połączenia się z Boginią, ponieważ bał się, że oznaczałoby to koniec Jego własnego istnienia, które bardzo cenił. W związku z tym uciekł od Niej i w swoim pośpiechu stworzył siedem królestw istnienia. Bóg, w swoim locie, w końcu zbudował Plan Fizyczny, gdzie przyjął kształt wzoru i substancji. Gdy materia zaczęła nabierać kształtu, a tęcza kolorów Siedmiu Planów stała się widoczna, tęsknota Bogini za Bogiem rosła. Jego ciągle zmieniająca się, ciągle rozszerzająca się, ciągle różnicująca natura sprawiała, że bogini pragnęła ich ponownego spotkania jeszcze bardziej. W końcu zebrała odwagę, by działać. Więc zwróciła się do wewnątrz, do najbardziej pierwotnego aspektu swojej istoty, Boga lub bogini, którzy zawsze tam byli, istniejąc przed stworzeniem i posiadając wszystkie informacje i mądrość, jakie kiedykolwiek istniały. W swojej modlitwie bogini szukała wskazówek od boskości, jak pojednać się z Bogiem i ponownie uczynić Ducha i Materię Jednością. „Aby Wznieść się, Musisz Upaść”, powiedział pierwotny bóg lub bogini. Upadek Jest Niezbędny do Wzniesienia. Nie było sposobu, aby Bogini ponownie wprowadziła Boga do Jego stanu sprzed stworzenia. Było za późno, aby cofnąć czas. Jej droga do Niego była jednak otwarta. Zaangażowanie w kreację z Bogiem pozwoliło Bogini stać się z Nim jednością i doświadczyć kreacji z pierwszej ręki. W ten sposób Bogini gwałtownie spadła. Ujawniła materię poprzez oddzielenie aspektów Siebie. Tutaj możesz znaleźć Monady. Kiedy Bogini oderwała każdą monadę od Siebie, stała się ona miniaturową reprezentacją Siebie. Każda monada, symbolizująca myśli Bogini, gdy się od Niej oddzieliła, przyniosła ze sobą własny, unikalny zestaw priorytetów, aspiracji i problemów. Ożywiony kosmos powstał, gdy monady stały się duszami poprzez swoje doświadczenia, gdy weszły w materię.

Każda monada dała początek niezliczonym duszom, a każda dusza miała nieskończoną liczbę żywotów, ponieważ starała się nauczyć jak najwięcej ze świata materialnego i zyskać jak najwięcej perspektywy. Ich skomplikowana konstrukcja jest wynikiem nieskończonej liczby dusz, żyć i doświadczeń. Każdy z nas jest życiem Duszy, a każda Dusza jest częścią życia Monady. Co więcej, w każdej chwili trwającego życia, nowe życia, dusze i doświadczenia nieustannie przybierają formę. Zagłębiając się w sferę materialną, Bogini była w stanie pojednać się z Bogiem. Stworzenie przez Boginię dziewięciu Monad i milionów Dusz spowodowało jej upadek. Jej wzniesienie było zakorzenione w nieograniczonej różnorodności żyć i nieograniczonych doświadczeniach, które posiadały. Wstąpiła przez siedmiowymiarowe plany, aby stać się jednym z Bogiem w materii, ucieleśnieniem duszy. Z pomocą doświadczeń milionów dusz w świecie materialnym, Bogini i Bóg wznieśli się ponownie przez siedem planów. Na końcu czasu wszystko będzie dokładnie takie, jakie było na początku – doskonałe zjednoczenie Ducha i Materii, Bogini i Boga – rozszerzone w zakresie i charakterze o nieskończoną ilość – tak jak było na początku – ale z większą liczbą żyć i doświadczeń.

Uproszczona pieśń

Mogę latać! Mogę latać! Jaskrawo lśniąca i wzbijająca się w powietrze! Moje ciało płonie! Moje ciało płonie! Wściekła i wściekła przez długi czas! To ja, Woda! To ja, Woda! Szybko poruszająca się i nieskrępowana! Ziemia to ja! Ziemia to ja! Pozostaję stała i niewzruszona! Mogę latać! Moje ciało płonie! To ja, Woda! Ziemia to ja! Dołącz do mnie, gdy tańczę! Dołącz do mnie, gdy tańczę! Dołącz do mnie, gdy tańczę! Mogę latać! Mogę latać! Jaskrawo lśniąca i wzbijająca się w powietrze! Moje ciało płonie! Moje ciało płonie! Wściekła i wściekła przez długi czas! To ja, Woda! To ja, Woda! Szybko poruszająca się i nieskrępowana! Ziemia to ja! Ziemia to ja! Pozostaję stała i niewzruszona! Mogę latać! Moje ciało płonie! To ja, Woda! Ziemia to ja! Dołącz do mnie, gdy tańczę! Dołącz do mnie, gdy tańczę! Dołącz do mnie, gdy tańczę! Mogę latać! Mogę latać! Jaskrawo lśniąca i wzbijająca się w powietrze! Moje ciało płonie! Moje ciało płonie! Wściekły i wściekły przez długi czas! To ja, Woda! To ja, Woda! Szybko poruszający się i nieskrępowany! Ziemia to ja! Ziemia to ja! Pozostaję stały i niezachwiany! Mogę latać! Moje ciało płonie! To ja, Woda! Ziemia to ja! Dołącz do mnie, gdy tańczę! Dołącz do mnie, gdy tańczę! Dołącz do mnie, gdy tańczę!

Rozdział: 03

DRZEWO DZIEDZICTWA LUDZKIEGO I CÓRKA

Proste, ale potężne wspomnienie mieszka głęboko w sercu każdego człowieka. Jest to wspomnienie zdrowego, podstawowego ludzkiego istnienia. Nasze unikalne tożsamości są wynikiem milionów lat selekcji naturalnej. Wiele dawno zapomnianych prawd i spostrzeżeń jest uśpionych w każdym z nas. Nadzieja naszych przodków jest żywa i zdrowa w nas; jesteśmy ucieleśnieniem ich spuścizny. Wszyscy ludzie cenią pamięć o Bogini. Jest ona ponownie chwalona i doceniana, a ona zaczęła powracać. Dostarczała naszym przodkom pożywienia i służyła jako anioł stróż. Zbyt często zgiełk zewnętrznych wydarzeń przesłania stłumiony pomruk uniwersalnych prawd. Te rzeczywistości ujawnią się, gdy pozwolisz sobie szanować Naturę i spędzać czas w ciszy i bez oczekiwań. Usiądź pod drzewem i obserwuj kołysanie się trawy na wietrze lub spokojnie wpatruj się w jezioro, ocean, pole zboża lub łąkę. Drzwi do kosmosu i magii zostaną przed tobą otwarte. Jeśli mieszkasz w mieście lub nie możesz wyjść na zewnątrz, obserwuj w ciszy oddech rośliny doniczkowej. Zwróć uwagę, nie wydając osądów; zamiast tego pozwól, aby cokolwiek słyszysz, wypłynęło na powierzchnię twojej świadomości. Usiądź wygodnie i ciesz się jazdą; wkrótce zostaniesz wciągnięty i zsynchronizowany ze swoim oddechem. Kiedy bębnimy, śpiewamy lub tańczymy, często przeżywamy na nowo chwile z naszej wspólnej historii. Chociaż możesz ich nie pamiętać, te dawne realia są mimo wszystko zakorzenione w pamięci komórkowej twojego ciała. Brama do kosmosu otwiera się, gdy harmonizujesz swoje mentalne, fizyczne i duchowe ja. Mocne uderzenia bębna niosą mądrość przez atmosferę. Otwiera cię dźwięk. Weź bęben, usiądź wygodnie i zacznij grać; nie potrzebujesz żadnego specjalnego przeszkolenia ani zdolności muzycznych. Twoje fizyczne ja będzie to śledzić, ponieważ w końcu jesteś człowiekiem. Wykonywanie rytuałów oddania Bogini poprzez bębnienie, taniec, śpiew i śpiew nie powinno być zaplanowane, ale raczej oferowane spontanicznie jako dar całej istoty. Twój duch, a nie twoja wiedza, jest tym, co daje jej siłę. Kiedy tańczysz, pozwalasz swojemu autentycznemu ja zabłysnąć.

Pieśń Pamięci

Podnoszę swój potężny głos w pieśni do Bogini Wybijam świętą melodię dla Bogini Słowa uciekają mi. Wszystko, co robię, to tworzę hałas. Kiedy uderzam w bęben, dawno zapomniana melodia powraca do mnie. Huśtam się w rytm dawnych narodzin, tańcząc przed Boginią, moje stopy mocno osadzone na ziemi. Gram na bębnach, śpiewam, tańczę i śpiewam. Retrospekcje stają się bardziej wyraźne Bogini jest ze mną, kiedy bębnię, śpiewam, tańczę i śpiewam.

Zapalenie świecy i wpatrywanie się w jej płomień może być potężną pomocą pamięci. Starożytne cywilizacje polegały na blasku ognia. Aby przypomnieć sobie dawno utracone informacje genetyczne, wystarczy dostrzec migoczące światło świecy. W wiecznym blasku świecy obserwuj, jak wspomnienia wirują i migoczą. Zaginiona mądrość z minionej epoki czeka tylko na odkrycie. W każdym z nas tkwi mądrość i doświadczenia naszych przodków. Stanowią one świętą esencję tego, kim jesteśmy i są obecne w każdej komórce, w tym w mózgu i szpiku kostnym. Niezachwiana pewność zalewa cię, gdy ponownie zapoznajesz się z tymi dawno utraconymi wspomnieniami. Głębokie i fundamentalne zrozumienie, że każda osoba, każda żywa istota i każde źródło energii jest w skomplikowany sposób współzależne od siebie. Każdy z nas jest jak komórka w ciele Bogini; wszyscy jesteśmy odrębni, ważni i obdarzeni na swój własny sposób. Pokój, harmonia i niezgłębiona rozkosz będą twoje, gdy poczujesz to głęboko w sercu.

CÓRKA CIEMNOŚCI

Ciemnowłosa Córka Święty Księżyc, Matka Światła, świeci jasno. - Ta, która była Mrocznym Boskim Światłem Ukochana, Święta Matko Księżyc Świecąca Swoim Światłem! - Święty Księżyc, świecący jasno, Babciu, Córko Ciemności, Matko Światła!

Rozdział: 04

CZYM STAROŻYTNE CZARODZIEJSTWO RÓŻNI SIĘ OD NOWOCZESNEJ WICCA

 

Poglądy wyrażone w niniejszym dokumencie nie odzwierciedlają poglądów żadnego innego autora, współpracownika ani pracownika Magickal Media .