Zbiory Marszałka - Józef Piłsudski - E-Book

Zbiory Marszałka E-Book

Józef Piłsudski

0,0
1,99 €

oder
-100%
Sammeln Sie Punkte in unserem Gutscheinprogramm und kaufen Sie E-Books und Hörbücher mit bis zu 100% Rabatt.
Mehr erfahren.
Beschreibung

„Zbiory Marszałka”  to książka, w której znajdziemy zbiorowe dzieje, wydarzenia, fakty dotyczące Józefa Piłsudskiego mające miejsce od początku 1903 do  1935 roku.Autor opowiada w jaki sposób stał się socjalistą i dlaczego wybrał tą drogę w początkowym etapie swojego życia. Pokazuje jak wyglądała geografia militarna królestwa Polskiego, przeczytamy wspomnienia Józefa Piłsudskiego, dotyczące Gabrjela Narutowicza, dowiemy się jak wyglądała jego psychika, kiedy był uwięziony w więźniu znajdującym się w Magdeburgu.Przeczytamy o wrażeniach chorego człowieku, który przebywał na sesji budżetowej w Sejmie, jak i również wywiad udzielony Miedzińskiemu.Zobaczymy również, oczami wyobraźni jak wyglądały  i czego dotyczyły rozmaite rozkazy, depesze, odezwy, oraz przemówienia jakie dokonywał Pierwszy Marszałek Polski.Nie obędzie  się od przedstawienia czytelnikowi  rozmaitych dekretów sygnowanych przez Józefa Piłsudskiego, oraz innych ciekawostek dotyczących jego osoby.   

Das E-Book können Sie in Legimi-Apps oder einer beliebigen App lesen, die das folgende Format unterstützen:

EPUB
Bewertungen
0,0
0
0
0
0
0
Mehr Informationen
Mehr Informationen
Legimi prüft nicht, ob Rezensionen von Nutzern stammen, die den betreffenden Titel tatsächlich gekauft oder gelesen/gehört haben. Wir entfernen aber gefälschte Rezensionen.



Józef Piłsudski
Zbiory Marszałka
Wydawnictwo Psychoskok

Józef Piłsudski „Zbiory Marszałka”

Copyright © by Józef Piłsudski, 1903 - 1935

Copyright © by Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o. 2017

Zabrania się rozpowszechniania, kopiowania

lub edytowania tego dokumentu, pliku

lub jego części bez wyraźnej zgody wydawnictwa.

 Tekst jest własnością publiczną (public domain)

ZACHOWANO PISOWNIĘ

I WSZYSTKIE OSOBLIWOŚCI JĘZYKOWE.

Skład: Kamil Skitek

Projekt okładki: Kamil Skitek

Zdjęcie na okładce: (public domain)

ISBN: 978-83-8119-085-5

Wydawnictwo Psychoskok sp. z o.o.

ul. Spółdzielców 3, pok. 325, 62-510 Konin

tel. (63) 242 02 02, kom. 695-943-706

http://www.psychoskok.pl/ e-mail:[email protected]

Jak stałem się socjalistą?

 Nazwałem siebie socjalistą wroku 1884-ym. Mówię — nazwałem, bo nie oznaczało to wcale nabycia niezłomnych iutrwalonych przekonań osłuszności idei socjalistycznej. Byłem wówczas wgimnazjum wileńskiem, należałem do kółka „Spójnia”, zawiązanego kilka lat przedtem, irazem ze swymi kolegami uległem modzie socjalistycznej, którą nam przywieźli starsi koledzy, studenci uniwersytetu petersburskiego. Otwarcie wyznaję, że była to moda, bo inaczej trudno mi nazwać ówczesną epidemję socjalizmu, która ogarnęła umysły młodzieży rewolucyjnie, czy tylko opozycyjnie usposobionej. Ogarnęła zaś do tego stopnia, że nikt zinteligentniejszych ienergiczniejszych mych kolegów nie uniknął wswym rozwoju przejścia przez etap socjalistyczny. Jedni zostali już socjalistami, drudzy przeszli do innych obozów, trzeci wreszcie wyrzekli się wszelkich aspiracyj społecznych, lecz każdy znich przez czas dłuższy lub krótszy był socjalistą.

 Przedewszystkiem więc, mówiąc osobie, muszę wyjaśnić, czemu byłem wowym czasie rewolucyjnie usposobionym. Urodziłem się na wsi, wszlacheckiej rodzinie, której członkowie zarówno ztytułu, starożytności pochodzenia jak idzięki obszarowi posiadanej ziemi należeli do rzędu tych, co niegdyś byli nazywani bene nati et possesionati. Jako possesionatus nie znałem długo żadnej troski omaterjalne rzeczy iotoczony byłem wdzieciństwie pewnym komfortem. Aże rodzeństwo moje było liczne irodzice względem nas byli bardzo łagodni iserdeczni, mógłbym nazwać swe dzieciństwo — sielskiem, anielskiem. Mógłbym — gdyby nie zgrzyt jeden, zgrzyt, który sępił czoło ojca, wyciskał złę[1] zoczu matki igłęboko się wrażał wmózgi dziecięce. Tym zgrzytem było świeże wspomnienie oklęsce narodowej 1863 roku (urodziłem się w1867 r.).

 Matka, nieprzejednana patrjotka, nie starała się nawet ukrywać przed nami bólu izawodów zpowodu upadku powstania, owszem wychowywała nas, robiąc właśnie nacisk na konieczność dalszej walki zwrogiem ojczyzny. Od najwcześniejszego dzieciństwa zaznajamiano nas zutworami naszych wieszczów, ze specjalnem uwzględnieniem utworów zakazanych, uczono historji polskiej, kupowano książki wyłącznie polskie. Ten patrjotyzm rewolucyjny nie miał określonego kierunku społecznego. Matka znaszych wieszczów najbardziej lubiła Krasińskiego, mnie zaś od dzieciństwa zachwycał zawsze Słowacki, który też był dla mnie pierwszym nauczycielem zasad demokratycznych. Były one naturalnie udziecka bardzo niejasne imgliste, lecz przy moim żywym inieco przekornym charakterze utrwalały się przy każdym sporze, które niekiedy matka żartem prowadziła.

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!

Lesen Sie weiter in der vollständigen Ausgabe!