I wojna światowa (Tom 1) - Benjamin Janssens de Bisthoven - E-Book

I wojna światowa (Tom 1) E-Book

Benjamin Janssens de Bisthoven

0,0
6,99 €

oder
-100%
Sammeln Sie Punkte in unserem Gutscheinprogramm und kaufen Sie E-Books und Hörbücher mit bis zu 100% Rabatt.
Mehr erfahren.
Beschreibung

I wojna światowa, trwająca od 28 lipca 1914 do 11 listopada 1918 roku, była jednym z najkrwawszych konfliktów w historii ludzkości i spowodowała ogromne wstrząsy w polityce międzynarodowej: powstały nowe państwa i upadło kilka imperiów. Książka bada początek wojny, w tym zamach na Franciszka Ferdynanda i wpływ strachu na nagły wybuch walk. W zaledwie 50 minut poznasz wydarzenia, które doprowadziły do wybuchu jednej z najkrwawszych wojen w historii i zrozumiesz jej głęboki wpływ na stosunki międzynarodowe. Ta prosta i pouczająca książka oferuje dokładne omówienie kluczowych momentów, które doprowadziły do wybuchu wojny, w tym konfrontacji na Bałkanach i tworzenia się sojuszy między mocarstwami centralnymi a Potrójną Ententą. Zawiera także pełny opis pierwszych bitew, cenne wprowadzenie do genezy konfliktu oraz ocenę impasu, dając Ci wszystkie niezbędne informacje na temat fazy otwarcia I wojny światowej.

Das E-Book können Sie in Legimi-Apps oder einer beliebigen App lesen, die das folgende Format unterstützen:

EPUB
Bewertungen
0,0
0
0
0
0
0
Mehr Informationen
Mehr Informationen
Legimi prüft nicht, ob Rezensionen von Nutzern stammen, die den betreffenden Titel tatsächlich gekauft oder gelesen/gehört haben. Wir entfernen aber gefälschte Rezensionen.



I WOJNA ŚWIATOWA

WPROWADZENIE

28 czerwca 1914 r. Książę koronny Austro-Węgier, arcyksiążę Franciszek Ferdynand (1863-1914), przebywał z oficjalną wizytą w Sarajewie. Z tej okazji miasto przystrojone jest w austriackie barwy, a ulice, przez które przejdzie cesarski orszak, wypełnione są tłumami. Wśród nich siedmiu asasynów czekało na arcyksięcia w różnych punktach jego trasy. Środki bezpieczeństwa były niewystarczające, ilość strażników była zbyt niska. Rano Franciszek Ferdynand został zastrzelony przez jednego ze spiskowców, Gawriło Principa (1894-1918), młodego bośniackiego studenta i bojownika Czarnej Ręki, tajnej serbskiej organizacji nacjonalistycznej i terrorystycznej. Wydarzenie to, tragiczne i poważne wpłynęło na losy całej Europy, z czego się nie podniesie: miesiąc później większość kontynentu była w stanie wojny. Trwała ona cztery lata. Cztery niekończące się lata odrażającej walki, która na zawsze zmieni oblicze świata i ukształtuje cały XX wiek.

ISTOTNE INFORMACJE

•Kiedy to miało miejsce? Od 28 lipca 1914 r. do 11 listopada 1918 r.

•W Europie, Azji, Afryce i Oceanii.

•Wojownicy?

°Mocarstwa Centralne: Cesarstwo Niemieckie, Austro-Węgry, Bułgaria, Imperium Osmańskie.

°Alianci i państwa stowarzyszone: Francja, Imperium Brytyjskie, Rosja carska, Włochy, Serbia, Stany Zjednoczone, Japonia, Chiny, Belgia, Rumunia, Portugalia, Luksemburg, Grecja, Albania, Czarnogóra i większość państw Ameryki Południowej.

•Wynik? Zwycięstwo dla aliantów. Upadek imperiów: niemieckiego, austro-węgierskiego, osmańskiego i rosyjskiego. Powstanie nowych państw.

•Jaka była liczba ofiar? Ponad dziewięć milionów zabitych.

GENEZA KONFLIKTU

Jakie były przyczyny wybuchu I wojny światowej? Od zakończenia wojny w 1918 roku to nurtujące pytanie nie przestaje dręczyć historyków, do tego stopnia, że dziś istnieje niezliczona ilość prac, które próbują udzielić na nie odpowiedzi. W zależności od nurtów i szkół, albo po prostu od potrzeb, dziesiątki interpretacji następowały po sobie, faworyzując kolejno odpowiedzialność tego czy innego mocarstwa, imperializm gospodarczy, fatalną spiralę sojuszy, czy rolę strategii wojskowych w wybuchu działań wojennych. Wszyscy oni ignorują prostą, ale zasadniczą rzeczywistość: wojna wybucha, jak przypominają historycy Robin Prior i Trevor Wilson, ponieważ ludzie wierzą, że odwołanie się do broni stało się uzasadnione. W głównej mierze dlatego, że wydaje się ona konieczna, a nawet słuszna, że wojna narzucała się ludziom w lipcu 1914 roku. Konieczne jest zatem zrozumienie przyczyny takiego stanu rzeczy.

KONTYNENT STRACHU

Na początku 1914 roku europejski makrokosmos był światem pod presją, szybkowarem gotowym do eksplozji. Uformowały się dwa przeciwsytwne obozy, składające się z najpotężniejszych państw na kontynencie. Sojuszowi Niemiec i Austro-Węgier wyszła naprzeciw Potrójna Ententa, złożona z Wielkiej Brytanii, Francji i Rosji. Wszyscy byli gotowi do rozpoczęcia działań wojennych; niektórzy nawet uważali ją za pożądaną. W ciągu dekady różnice polityczne między tymi dwoma blokami przerodziły się w coraz poważniejsze kryzysy, a budżety wojskowe gwałtownie wzrosły. Strach jest złym doradcą, a cała Europa zaczęła żyć w bezustannym lęku.

Według francuskiego historyka Jean-Yves Le Naour u źródeł tego zjawiska były Niemcy. Zjednoczone i utworzone w imperium - DRUGĄ Rzeszę - przez Prusy po zwycięstwie nad Francją w latach 1870-1871, ten nowy uczestnik koncertu narodów znalazł się w 1914 roku na szczycie światowej potęgi. Stanowił drugą co do wielkości potęgą przemysłową świata, zaraz za Stanami Zjednoczonymi; posiadał niezrównaną siłę militarną i sprawował wirtualną hegemonię polityczną na Starym Kontynencie. Ale tym triumfującym Niemcom trudno jest żyć ze swoim przywództwem. Paradoksalnie, kraj ten czuł się pozbawiony siły i zagrożony. Wraz z zawarciem sojuszu francusko-rosyjskiego w 1892 roku w całej Rzeszy zapanowało poczucie znalezienia się pomiędzy dwoma wrogimi państwami. Czy Francja nie marzyła o odzyskaniu Alzacji i połowy Lotaryngii włączonych przez Niemcy w 1871 roku? Co do Rosji, wzbudzała ona strach. Od początku wieku imperium carskie przeżywało bezprecedensowy start gospodarczy. Jej przemysł rozwijał się w stałym tempie, podobnie jak tworzone były linie kolejowe, częściowo finansowane przez kapitał francuski, co tylko potęgowało wrażenie okrążenia. Wydaje się, że jest w stanie dorównać Niemcom. Na to źródło niepokoju nakłada się jednak inna, demograficzna, kwestia. Z rocznym przyrostem trzech milionów mieszkańców i całkowitą populacją 170 milionów w 1914 roku, w porównaniu z odpowiednio 750 tysiącami i 65 milionami po stronie niemieckiej, Rosja przypominała ogromną ludzką falę na drodze do połknięcia Rzeszy, która była coraz bardziej skamieniała przez pangermanistyczne idee rasowej walki o byt.

Zbliżenie Wielkiej Brytanii z Francją, a potem z Rosją zamieniło niemieckie obawy w koszmar. W 1904 roku Londyn i Paryż zawarły Entente Cordiale, które uregulowało wszystkie ich spory na tle kolonialnym. Trzy lata później podobne porozumienie podpisano z Rosjanami. Był to spektakularny zwrot w polityce Londynu wobec dwóch mocarstw, których ekspansjonistycznym celom wcześniej starał się przeciwdziałać. Od dawna mówiło się, że porozumienie to miało swoje źródło w decyzji cesarza Wilhelma II (1859-1941) o rozpoczęciu przez Niemcy budowy potężnej floty wojennej mogącej konkurować z Royal Navy. W rzeczywistości, jak zauważa historyk Christopher Clark, Brytyjczykom zależało szczególnie na złagodzeniu napięć na granicach ich ogromnego imperium, gdzie nie brakowało starć z Francuzami i Rosjanami. W każdym razie Niemcy były teraz otoczone bardziej niż kiedykolwiek. W Berlinie koniecznością stało się wyrwanie z kaftana bezpieczeństwa. Wydarzenie o znacznej skali dałoby jej taką możliwość.

W latach 1904-5, ku zdumieniu wszystkich, Rosja została całkowicie zmieciona przez Japonię w wojnie o kontrolę nad Mandżurią. Reżim carski zdawał się chwiać pod wpływem rewolucji i niepokojów wewnętrznych; armia i marynarka rosyjska były poważnie osłabione. Kraj ten nie będzie w stanie wesprzeć Francji w razie kłopotów. Była to doskonała okazja dla Niemiec do wzniecenia podziałów w Entente Cordiale i jej rozbicia. W 1905 i 1911 roku Rzesza sprowokowała dwa wielkie kryzysy międzynarodowe w Maroku - które Francja zaczęła kolonizować - w nadziei na odłączenie Londynu i Paryża. Do niczego nie doszło. Co gorsza, w obliczu wyzwań stawianych przez Niemcy nasiliła się współpraca polityczna obu państw. We Francji, jak i w Wielkiej Brytanii w społeczeństwie zaczął narastać lęk wywołany inicjatywami Berlina. Tym bardziej, że Rzesza w obawach egzystencjalnych wzmacniała swój potencjał wosjkowy. Podobnie postępowano w szeregach Ententy, wywołując nowe niepokoje w Niemczech. Nad Europą zaczęło krążyć widmo wojny.

Napięcie w Berlinie wzrosło ponownie po spektakularnym ożywieniu Rosji na początku lat dwudziestych. Poszukiwanie szybkiego rozwiązania sytuacji impasu stało się kwestią priorytetową dla niemieckich przywódców politycznych i militarnych. Idea wojny prewencyjnej, zanim Rosja stanie się zbyt potężna, zyskała na popularności. Ale być może nadal można było rozłączyć Potrójną Ententę poprzez sprowokowanie nowego kryzysu międzynarodowego w obszarze, w którym Wielka Brytania nie miała bezpośredniego interesu w interwencji, jakim były Bałkany?