9,99 €
Czy jesteś jedną z tych osób, które nie potrafią znaleźć właściwej odpowiedzi w ferworze chwili? Czy stwierdzasz, że nie możesz znaleźć właściwych słów, dopóki nie skończy się słowna jousting i jesteś sfrustrowany, że nie mogłeś się obronić? Wbrew temu, co niektórzy myślą, nie rodzisz się z poczuciem humoru. Od Ciebie zależy, czy poznasz tajniki sztuki argumentacji, abyś nie zaniemówił w obliczu dokuczania lub żenującego pytania. Każdy, jeśli tylko chce, może rozwijać swoje umiejętności w zakresie wystąpień publicznych, np. ucząc się panowania nad emocjami, improwizacji czy poszerzając zasób słownictwa i repertuar tekstów. Ta książeczka pomoże Ci to zrobić.
Das E-Book können Sie in Legimi-Apps oder einer beliebigen App lesen, die das folgende Format unterstützen:
Seitenzahl: 28
Veröffentlichungsjahr: 2023
•Problemy: Jak wygrać konfrontację słowną, stosując odpowiednią ripostę w odpowiednim tonie?
•Dlaczego: Dać sobie narzędzia do obrony swoich poglądów, promocji i zachowania wiarygodności zawodowej.
•Kontekst zawodowy: Zasoby ludzkie, rozwój osobisty, relacje zawodowe.
•FAQ:
°Czy rodzimy się z "ripostą we krwi"?
°Czy każdy może być dobry w ripoście?
°Jaka jest różnica między dobrą ripostą a złą?
°Jakie postawy powinienem przyjąć, aby zapewnić sobie maksymalną szansę na sukces?
°Jakie są korzyści z rozwijania moich umiejętności ripostowania?
°Jak mogę poprawić swoje riposty?
°Kolega często dokucza mi na temat mojego wyglądu, jak mogę zareagować?
°Jak odpowiedzieć szefowi, nie ryzykując zrażeniem go do siebie?
Czy to po burzliwej dyskusji z kolegami, ostrej uwadze pracodawcy, czy też po rozmowie kwalifikacyjnej, być może zdarzyło Ci się pomyśleć: "Dlaczego do cholery tego nie powiedziałem?" Niezależnie jednak od tego, czy chodzi o ostrą ripostę, która przykuje uwagę do tematu, retoryczny unik, który pozwoli uniknąć niewygodnego pytania, czy też humorystyczny sposób na rozładowanie napiętej sytuacji, odpowiedź jest oczywista dopiero po zakończeniu bitwy - i często przegrana. Sfrustrowany tym, że nie byłeś w stanie bronić się tak dobrze, jak byś chciał, upokorzony tym, że zostałeś zdmuchnięty publicznie, nie wiedząc, jak zareagować, jesteś wówczas zredukowany do ganienia siebie i swojego przeklętego braku riposty. "Gdybyś tylko mógł się tego nauczyć" - mówisz. Ale kto powiedział, że nie możesz?
Wbrew temu, co niektórzy mogą jeszcze myśleć, poczucie riposty nie jest czymś wrodzonym. Nie jest to błogosławieństwo, z którym cudownie rodzą się nieliczni uprzywilejowani, ani nie ma genu riposty w naszym DNA. Dlaczego więc niektórzy ludzie zawsze potrafią wymyślić właściwy tekst z największą łatwością, podczas gdy inni nieuchronnie padają na twarz, gdy próbują być dowcipni? Często po prostu nie mają takiej samej historii życia. Powody, dla których różnie reagują na ten sam typ sytuacji, mogą mieć bardzo różne podstawy: środowisko, w którym dorastali i ewoluowali, doświadczenia, które zdobyli, spotkania, w których uczestniczyli, czy nawet ich ewentualny trening, który miał na celu rozwinięcie i udoskonalenie ich zmysłu riposty krok po kroku.
Nauka tej sztuki nie jest zarezerwowana dla elity czy dla pewnych typów osób. Każdy może nabyć umiejętności oratorskie, jeśli tylko ma taką wolę, np. ucząc się panowania nad emocjami, ucząc się improwizacji, poszerzając słownictwo i repertuar wierszy, czy czerpiąc inspirację od wielkich specjalistów w tej dziedzinie. Tak więc, czy jesteś introwertykiem, czy ekstrawertykiem, czy miałeś długą edukację, czy nie, czy jesteś stąd, czy stamtąd, ty też możesz stać się specjalistą od retoryki, profesjonalistą od żrącego humoru i ekspertem od kontrataku, pod warunkiem, że podejmiesz odpowiedni wysiłek. Więc nie ma już wymówek, do dzieła!
Chociaż jest to przydatne w wielu codziennych sytuacjach, poczucie riposty może być szczególnie cenne i korzystne w miejscu pracy. Pomyśl o pracowniku tonącym pod stertą akt, który w obawie przed utratą pracy za obrażenie szefa nie ma odwagi nic powiedzieć, gdy ten daje mu kolejne zadanie; pomyśl o osobie poszukującej pracy, która jest bardzo kompetentna, ale nigdy nie oddzwania, bo traci nerwy, gdy rekruter doprowadza ją do granic możliwości. Albo pomyśl o szefie, który traci klienta za klientem, bo nigdy nie potrafi uzasadnić, dlaczego różne pliki zalegają. Albo zadaj sobie pytanie, jak czuje się kolega, który jest odpowiedzialny za ważną prezentację i ze smutkiem jąka się, udzielając błędnej odpowiedzi na pytanie przełożonego. To wszystko są ludzie, którzy nie byliby w tak złej sytuacji, gdyby tylko rozwinęli swoje riposty.